dostałam recepte na wózek dla córki od neurologa, dofinansowanie jest w wysokosci 1800 zł, upatrzyłam sobie wózek za 800 zł i dowiedzialam sie od rehabilitanta ze moge reszte pieniazków wykożystac i dobrac jeszcze cos po za wozkiem z tego sklepu (a mojej wiedzy tylko sklepu medycznego) (dla dziecka), zebym sie nie dała zrobic w bambuko ze kupie wozek za 800 zł a sklep sobie zinkasuje 1800 zł i 1000 zł ktory sie nalezy mojej corce pojdzie do kasy sklepu medycznego np. jako prowizja za sprowadzenie wózka


jesli ktos miałby takie informacje byłabym wdzieczna za pomoc




po za tym sklepy medyczne chyba raczej nie mają w ofercie nic fajnego dla dzieci??? a raczej proteza nogi czy cewniki to nie jest zabawka dla 3-latki
