Gratuluję wszystkim dzieciaczkom postępów oraz nowych ząbków
Tak pokrótce napiszę co u mnie. Jednak zrezygnowałam z tej pracy, tak więc póki co zostaję na wychowawczym. Mam nadzieję, że to dobra decyzja. Mąż znalazł pracę na ładowarce, przy budowie A1, dziś pojechał podpisać umowę, od 1 września zaczyna. Zobaczymy jak będzie... Wczoraj wróciliśmy z Niemiec z wesela koleżanki. Świetnie się bawiliśmy, choć zaskoczyło nas sporo rzeczy. Jednak w Polsce wesela wyglądają nieco inaczej
Wikusia była z babcią, spisała się na medal
Już raczkuje z prędkością rakiety i pęknie jej już idzie stawanie przy meblach, nawet pierwsze kroczki zaliczyła
Ach, dumna z niej jestem, mimo, że nie robi jeszcze papapa, ani nie podaje zabawek i przestała też gadać
Co do zasypiania, to Wika już tak książkowo nie zasypia... Po kąpieli i butli kładę ją do łóżeczka, ale niestety mimo zmęczenia nie zasypia, tylko buszuje i wspina się po szczebelkach. Jak już ma dość, to trochę popłacze i robię wtedy tak, jak
Shiva pisała, podchodzę do niej na chwilkę, pogłaszczę, przytulę i znów kładę do łóżeczka, w najgorszym wypadku zasypia po jakiś 40 min takich harców, także wydaje mi się, że nie jest źle.
Za to mamy mały sukces
Wikusia przestała się domagać jedzenia w nocy
Cieszę się z tego jak głupia
Patrycja.le, Witaj
masz super synków
dorotaczekolada, iw_rybka, Shiva, tak piszecie, że macie dużo ubranek, a ja sobie zdałam sprawę, że trzeba się wybrać na jakieś zakupy, nie mam co liczyć, że od kogoś dostanę, a Wika ma coraz krótsze i ciaśniejsze spodenki i brakuje mi jakiejś jesiennej czapki.
iw_rybka, helen, super zdjęcia w podpisie
lilo, śliczne zdjęcia, Twoja Niunia jest urocza
Super, że taką tanią niańkę Ci się udało znaleźć
Piszecie o swoich mężach, jak świetnie sobie radzą z dziećmi. Ja nie mam się zbytnio czym chwalić. Mój jak zostaje z Wiką, to cały czas ją nosi
Jakby to on się nią zajmował, to "zepsułby" szybko córcię, a i z nowymi umiejętnościami byłoby ciężko, bo jak uczyć się np. raczkować czy siadać, będąc noszonym?
Pruedence, witaj po wakacjach
ładnie Adaś rośnie
i super, że alergia ustąpiła, oby tak zostało
Słodkie dzieciaczki i widać po zdjęciach, że wakacje udane
Na pewno Adaś się szybko do niani przyzwyczai.
Witaj
graz1974, ale fajnie, że masz dzieciaczki z tak małą różnicą wieku
Moje marzenie normalnie
Ale może też nie będzie jakiejś powalającej różnicy wieku, bo może już niedługo zaczniemy. 16 września mam wizytę u lekarza i jak będzie wszystko ok, to działamy
Śliczne są twoje pociechy... ehhh... no normalnie zazdroszczę Ci
anusiek, śliczne zdjęcia z wesela
Seksi mamuśka z Ciebie
leona, z tymi oczami dookoła głowy to święta racja
Dziś Wika np. upatrzyła sobie lustra z szafy wnękowej i chce się po nich wspinać. One się rozsuwają wtedy i o niefortunny upadek nietrudno.
Piszecie o organizacji, ja jestem dobrze zorganizowana tylko jak jestem na swoim, a u mamy to ciągle o czymś zapominam, albo czegoś szukam... Przez to też mi się wydaje, że dzień jest za krótki na opiekę nad dzieckiem, sprzątanie, gotowanie, nie wspominając o czasie dla siebie. Po prostu się rozleniwiłam.
Wice unormowały się też drzemki w dzień, pierwsza trwa mniej więcej 9:30-11:00, druga 14:15:30. Mam wrażenie, że moje dziecko to taki malutki zegareczek, teraz wszystko punktualnie
Witaj
mikusia, super, że jesteście już na nowym mieszkaniu
Ładnie się synuś rozwija
Śliczne fotki
Shiva, pogratulować konsekwencji, na pewno po jakimś czasie będziecie zadowoleni, że postawiliście na swoim
Helen, śliczny fotelik i Kiara w nim tak dumnie siedzi
iw_rybka, owocnej rehabilitacji