u nas rano było zimno, ale potem się cieplej zrobiło, teraz przyszły chmury i pewnie będzie padać
ja mam jakiegoś lenia

, ciągle mam te kłucia

i brzuch jakiś wzdęty, muszę brać nospę, nie wiem kiedy to minie

,
jakieś masaże by mi się przydały, bo plecy bolą i mam je strasznie spięte

,
dziś Szymek spał w dzień tylko 1h15min, bo pies szczekał i go obudzi, ale dziś tak wojuje

, że brak słów, ja już nie reaguje, bo nie chce się denerwować, tylko patrzę, żeby krzywdy sobie nie zrobił

, bo ma takie pomysły

,
jutro rano mamy szczepienie, po południu zawieziemy Szymka do teściowej i pójdziemy na jakąś obiado-kolacje z okazji naszej trzeciej rocznicy ślubu
milutka witaj

, dla Kladudii

, śliczne zdjęcie w podpisie

,
Szymek jeszcze chodzi z pieluchą, ale sadzam go często na nocnik, albo na kibelek, bo mam tą nakładkę, i tym sposobem oszczędzam na pieluchach

,
zaraz zmykamy do babci na kawę, , ,,