Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

05 wrz 2010, 21:29

Miluśka napisał/a:
masz teraz takie problemy z byłym. będziesz się włóczyć po sądach, jak masz pokazać że to Ty będziesz lepszą matką niż on ojcem skoro tuż po urodzeniu syna zaszłaś w ciąże z innym.
no ciezko ci bedzie a jeszcze sobie mozesz tym zaszkodzic
oj to może być rzeczywiście problem spory...

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

05 wrz 2010, 21:30

nie jestem pewna ale myślę że możesz tak zrobić że Twój obecny partner uzna to dziecko za swoje, Ty zapomnisz o tamtym zerwiesz całkowicie kontakt i spokojnie donosisz obecną ciąże zaczynając od początku nowe życie...

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

05 wrz 2010, 21:31

ale przecież to, że narobił tyle dzidziusiów to chyba też jest na jego niekorzyść... jejku to jest straszna sytuacja... urodziłaś dziecko, jesteś w ciąży ponownie i zamiast cieszyć się życiem to martwisz się, co będzie jutro i które decyzje przez Ciebie podjęte będą słuszne...

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

05 wrz 2010, 21:32

to ze sobie zaszkodze to sie nie martie bo nikt nie da im dziecka,jak tam pije sie od 5 rana .nawet jego mama idzie pod sklep dzień w dzien na piwo.a pozatym on ma zawiasy i kuratora wiec nie wiem czy bym sobie zaszkodzila.U mnie są bardzo dobre warunki, kazdy wykształcony na prawnka,sedzie tylko ja stanełam juz 2 raz na tym samym roku,raz przez głupote a drugi raz bo szpital.

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

05 wrz 2010, 21:33

dorotaczekolada, ja dostalam to 1 becikowe normalnie, ale socjalne dostalam dopiero po wyroku z ustalenia ojcostwa i alimentow, bo to bylo potrzebne zeby dostac zasilek rodzinny a tym samym socjalne becikowe. Ale sie udalo
nie jestem pewna ale myślę że możesz tak zrobić że Twój obecny partner uzna to dziecko za swoje, Ty zapomnisz o tamtym zerwiesz całkowicie kontakt i spokojnie donosisz obecną ciąże zaczynając od początku nowe życie...
dokladnie, moze tak zrobic i to nie jest glupi pomysl, ale dzieki temu tamten nonono bedzie mial problem z glowy i bedzie myslal, ze moze kazdej zrobic dziecko, bo i tak placic nie musi.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

05 wrz 2010, 21:34

nie jestem pewna ale myślę że możesz tak zrobić że Twój obecny partner uzna to dziecko za swoje, Ty zapomnisz o tamtym zerwiesz całkowicie kontakt i spokojnie donosisz obecną ciąże zaczynając od początku nowe życie...
też myślę, że możesz tak zrobić, tylko jest pare pytań:

- czy takie rozwiązanie by Ci odpowiadało
- czy dasz radę finansowo (dacie z obecnym partnerem?)
- czy obecny partner uzna Twoje pierwsze dziecko jako swoje
- czy jak przeszły partner wróci za jakiś czas i zrozumie swój błąd i będzie walczyć o swoje dziecko, czy nie będzie dużych problemów z nim? (pozbawić go praw...?)
:ico_olaboga: aż mne głowa rozbolała... Pysiu życzę dużo siły

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

05 wrz 2010, 21:34

jak ojciec nie znany to nie ma alimentow. musialabys do sadu go poznawac i zmuszac do badania dna na ojcostwo. jesli on sam nie uzna dziecka. a jak uzna wclae nie musi miec jego nazwiska,to nie ma nic do rzeczy
no tak, tylko tego nazwiska nie bylam pewna :ico_noniewiem:
ja mialam sprawe o ustalenie ojcostwa i odebralam ojcu blizniaczek prawa rodzicielskie, musi placic alimenty a male nosza moje nazwisko... o to mozna wniesc we wniosku
no i wszystko jasne :ico_haha_01:
no niestety ci ktorzy chca miec dziecko i moga mu zapewnic kochajacy dom i dobre warunki to nie moga miec dzieci a ci ktorzy nie pomysla i potem nie maja co z dziecmi robic maja je jedno p[o drugim..
najbardzie to tych dzieci zal.. :ico_noniewiem:
moj K ma taka wspaniala kuzynke, ktora ma juz 5 dzieciaczkow z 3 facetami, ostatnia trojka rok poroku... jej obecny maz, ktory jest taki jurny, ma juz troje wlasnych dzieci z poprzedniego malzenstwa, ona w kazdej ciazy pije :ico_sorki: najgorsza jest gadka "jak bylam z nikodemem w ciazy to tez pilam, a urodzil sie zdrowy" :ico_szoking: chryste co za ciemnogrod...

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

05 wrz 2010, 21:34

pysia29, a jakie plany z tym obecnym? chcecie razem zamieszkac?

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

05 wrz 2010, 21:35

to ze sobie zaszkodze to sie nie martie bo nikt nie da im dziecka,jak tam pije sie od 5 rana .nawet jego mama idzie pod sklep dzień w dzien na piwo.a pozatym on ma zawiasy i kuratora wiec nie wiem czy bym sobie zaszkodzila.U mnie są bardzo dobre warunki, kazdy wykształcony na prawnka,sedzie tylko ja stanełam juz 2 raz na tym samym roku,raz przez
Tobie nie zabiora... a on nie ma wogole szans na dostanie dziecka, o to sie nie martw.
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2010, 21:38 przez NowaSejana, łącznie zmieniany 2 razy.

pysia29
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 135
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:40

05 wrz 2010, 21:35

tutaj gdzie mieszkam jest 7 czy tam 8 dzieci od jego ojca(czyli dizadka malego) dzieci. z 4 babami.

a kurcze nie pomyslałam,przeciez terazniejszy moze uznać,i to bedzie chyba najlepsze wyjscie.dziekuje!!

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość