witam ponownie,
ja znów w II trymestrze, a samopoczucie? jak w pierwszym byłam spokojna, słaba, z mdłościami i wymiotami, tak teraz fizycznie czuję się ok a psychicznie jestem rozwalona - wszystko mnie denerwuje, wyżywam się na tym, kto mi pod rękę podejdzie, i w ogóle rozdrażniona jestem, a w nocy durne sny, zdarzają się straszne... już sama nie wiem co lepiej...