no właśnie ciebie miałam między innymi na myślia ja to co????
jak zdrówko Małgosiu?
-
karolina-ch
- Śmigam już bez trzymanki po forumku
- Posty: 899
- Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27
ja sie melduje, jedziemy dzis odwiesc moja mame i babcie na lotnisko w nocy i od jutra jak juz sobie odpcozna zaczne byc bardziej aktywna, poki co nie bylo nawet czasu, czytam was ale mialam troche tu zamieszania ale obiecuje sie poprawic bierzemy amelke ze soba, ona juz spkowala plecak same misie i pierdolki, ale mam nadzieje ze bedzie ok
w skrocie brzuch mi rosnie mam wrazenie ze maly wypelnia kazdy jego fragment, kopie wypycha i wierci a ja jeste w sodmym niebie sprawia mmi to taka radosc jak bylam z amelka w ciazy, mam ostatnio takie dziwne przeczucia czy aby napewno bedzie chlopak..nigdy nie wiadomo do konca
poza tym zgage mam mea niziemska juz jakis dlugi czas ale jakos trzeba sobie radzic a kilka dni temu maly mial pierszy raz czkawke i bardzo zalowalam ze maz w pracy bo czkal dobre pare minut a brzuch caly skakal no to tyle przed nami dluga podroz wiec ja tez sie polzoe troche bo prowadzimy z mezem po polowie a to jakies prawie 3 godziny w jedna strone wiec milej nocki zycze wam i nam
bierzemy amelke ze soba, ona juz spkowala plecak same misie i pierdolki, ale mam nadzieje ze bedzie okw skrocie brzuch mi rosnie mam wrazenie ze maly wypelnia kazdy jego fragment, kopie wypycha i wierci a ja jeste w sodmym niebie sprawia mmi to taka radosc jak bylam z amelka w ciazy, mam ostatnio takie dziwne przeczucia czy aby napewno bedzie chlopak..nigdy nie wiadomo do konca
poza tym zgage mam mea niziemska juz jakis dlugi czas ale jakos trzeba sobie radzic a kilka dni temu maly mial pierszy raz czkawke i bardzo zalowalam ze maz w pracy bo czkal dobre pare minut a brzuch caly skakal no to tyle przed nami dluga podroz wiec ja tez sie polzoe troche bo prowadzimy z mezem po polowie a to jakies prawie 3 godziny w jedna strone wiec milej nocki zycze wam i nam 
-
sylwiab0000
- maniakogadacz
- Posty: 392
- Rejestracja: 29 sty 2009, 12:43
Witam się i ja
anettt1987, witaj na listopdaówkach
Masz fajny termin porodu 11.11 
Ja też będę debiutowała w roli mamusi.
Odnośnie ubranek dla małego to już raczej wszystko mam. Pozostało kupić wózek, łóżeczko i akcesoria do pielęgnacji, ale to zostawiam na październik.
Wczoraj w końcu zamontowali mi szafę w sypialni. Oczywiście mieli być z rana na 8 a przyjechali na 10, ale to nieważne bo najważniejsze że wczoraj skończyli i szafa wyszła bardzo ładnie i jest bardzo pojemna i na pewno zmieścimy spokojnie ubrania dla nas i małego.
Wczoraj byłam również w szkole rodzenia i ćwiczyliśmy oddychanie przeponowe i było na temat I fazy porodu-kiedy należy zgłosić się od szpitala i jak to przebiega.
Wieczorem coś źle się czułam-troszkę podskoczyło mi ciśnienie i na nic nie miałam siły. A w ogóle to od paru dni jakoś tak cierpną mi palce u rąk. Miała może któraś coś takiego?
Dzisiaj u nas pochmurno. Po południu wybieram się na grzybki, bo podobno w końcu pojawiły się w naszych okolicach.
Jutro czeka mnie wizyta u ginekologa. Muszę jeszcze tylko odebrać wyniki badań, które robiłam wczoraj.
anettt1987, witaj na listopdaówkach
Masz fajny termin porodu 11.11 Ja też będę debiutowała w roli mamusi.Odnośnie ubranek dla małego to już raczej wszystko mam. Pozostało kupić wózek, łóżeczko i akcesoria do pielęgnacji, ale to zostawiam na październik.
Wczoraj w końcu zamontowali mi szafę w sypialni. Oczywiście mieli być z rana na 8 a przyjechali na 10, ale to nieważne bo najważniejsze że wczoraj skończyli i szafa wyszła bardzo ładnie i jest bardzo pojemna i na pewno zmieścimy spokojnie ubrania dla nas i małego.
Wczoraj byłam również w szkole rodzenia i ćwiczyliśmy oddychanie przeponowe i było na temat I fazy porodu-kiedy należy zgłosić się od szpitala i jak to przebiega.
Wieczorem coś źle się czułam-troszkę podskoczyło mi ciśnienie i na nic nie miałam siły. A w ogóle to od paru dni jakoś tak cierpną mi palce u rąk. Miała może któraś coś takiego?
Dzisiaj u nas pochmurno. Po południu wybieram się na grzybki, bo podobno w końcu pojawiły się w naszych okolicach.
Jutro czeka mnie wizyta u ginekologa. Muszę jeszcze tylko odebrać wyniki badań, które robiłam wczoraj.
anettt1987, witaj i wpadaj częściej :)
co do wyprawki no to my duzo rzeczy mamy po Wikuniu tym bardziej , ze 2 chlopak bedzie, ale pomalu kupujemy jakies tam ubranka dodatkowo czy coś - lepiej kupowac po trochu niz potem taka gruba kaske na raz wydac
karolina-ch, co do zgagi to ja pije Maalox - taki wstretny bialy plyn i przeszlo serio a u mnie bylo ciezko bo wymiotowalam przez zgage po 6 razy dziennie i nic takiego nie jadlam a teraz duzo lepiej :)
co do wyprawki no to my duzo rzeczy mamy po Wikuniu tym bardziej , ze 2 chlopak bedzie, ale pomalu kupujemy jakies tam ubranka dodatkowo czy coś - lepiej kupowac po trochu niz potem taka gruba kaske na raz wydac
karolina-ch, co do zgagi to ja pije Maalox - taki wstretny bialy plyn i przeszlo serio a u mnie bylo ciezko bo wymiotowalam przez zgage po 6 razy dziennie i nic takiego nie jadlam a teraz duzo lepiej :)
mi palce lewej reki strasznie dretwieja i trace na chwile czucie - wiem ze to w ciazy jest normalne - zachwiany poziom elektrolitów, jednak jesli dochodzi do tego ciśnienie ja bym radzila poradzic sie lekarza i mierzyc je regularnie. Moja znajoma miala zakazenie ciazowe z takimi objawami - odpowiednio rozpoznane wczesnie nie jest grozne ani dla mamy ani dla dzieckacierpną mi palce u rąk.
aniaj84 dzis wstawie 
ale wieczorkiem jakos 
sylwia mi nie cierpna ale zaczynaja stopy puchnac...no i te okropne skurcze lydek
w nocy
dziewczyny ostatnio w telewizji mowili ze kobiety w ciazy nie moga ponoc grzybow jesc...sama nie wiem co na ten temat myslec...ja jeszcze w tym roku nie jadlam a uwielbiam zbierac i tak zastanawiam sie czy wogole wybierac sie na grzyby jak jesc nie wolno
ale wieczorkiem jakos sylwia mi nie cierpna ale zaczynaja stopy puchnac...no i te okropne skurcze lydek
w nocy dziewczyny ostatnio w telewizji mowili ze kobiety w ciazy nie moga ponoc grzybow jesc...sama nie wiem co na ten temat myslec...ja jeszcze w tym roku nie jadlam a uwielbiam zbierac i tak zastanawiam sie czy wogole wybierac sie na grzyby jak jesc nie wolno
robak, majonezu tez nie wolno, ja grzyby jadlam i z Wikiem i teraz wiem ze nie wolno na pewno ich jesc jak sie karmi, a pieczarki jadlas - przeciez to tez grzyby, moze chodzi o to ze wrazie trujacy bylby to by dziecka nie uratowali nie wiem .
a co macie na obiadek bo ja dzis gloduje , za to moje chlopaki jedza schab w sosie miodowym z pieczona marchewką, ja tylko dla siebie nie moge nic wymyslec
a co macie na obiadek bo ja dzis gloduje , za to moje chlopaki jedza schab w sosie miodowym z pieczona marchewką, ja tylko dla siebie nie moge nic wymyslec
-
anettt1987
- Rozkręcająca się gaduła
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 15:17
Hej, u nas w krakowie za oknem tez pochmurno ale przynajmniej nie pada,
Ja na szczęście nie mam skurczy łydek i cierpnięcia ale za to zgaga na wieczór mi dokucza, po szklance ciepłego mleka mi przechodzii. Moja mala kilka dni temu tez miala po raz pierwszy czkawke, i męza niestety nie bylo
ale super uczucie ta czkawka :)
Tez mysle ze od października zaczniemy kupowac , z pieniędzmi nie będzie problemu bo jak tylko dowiedzialam sie ze bedziemy mieli dziecko kupilismy duzą porcelanową skarbonke i wkladalismy do niejj z naszych pensji po trochu jak byla mozliwosc wiec na te najważniejsze rzeczy powinno starczyc :) Ja czekam z niecierpliwoscia na nastepną wizyte usg za dwa tyg bo niestety okazalo sie ze nie wszystko z moją malą jest wporządku i wszystko sie wyjasni za dwa tyg
chociaz robilismy badania genetyczne w 12 i 19 tygodniu a tu takie cuś
Ja na szczęście nie mam skurczy łydek i cierpnięcia ale za to zgaga na wieczór mi dokucza, po szklance ciepłego mleka mi przechodzii. Moja mala kilka dni temu tez miala po raz pierwszy czkawke, i męza niestety nie bylo
ale super uczucie ta czkawka :) Tez mysle ze od października zaczniemy kupowac , z pieniędzmi nie będzie problemu bo jak tylko dowiedzialam sie ze bedziemy mieli dziecko kupilismy duzą porcelanową skarbonke i wkladalismy do niejj z naszych pensji po trochu jak byla mozliwosc wiec na te najważniejsze rzeczy powinno starczyc :) Ja czekam z niecierpliwoscia na nastepną wizyte usg za dwa tyg bo niestety okazalo sie ze nie wszystko z moją malą jest wporządku i wszystko sie wyjasni za dwa tyg
chociaz robilismy badania genetyczne w 12 i 19 tygodniu a tu takie cuśWróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość