ale brzusie piekne



to juz chyba norma ze z drugim ma sie mniejszy brzuszek, ja bede meczyc meza jutrro zeby mi fotke strzelil to wkleje

ja poszlam sie polozyc na chhwilke a amelka patrzala bajki i tak i sie ululala, chrapie na cale mieszkanie


przeciwnie niz u mnie, ja z nerwów gorączki dostalam niestety,a to przez mojego diabelka, wiem, ze dzieci to nie aniolki ale on jest wyjatkowy do szpiku kości, szczerze kazdy mi mówi ze przesadzam ze dzieci takie sa tylko mnie to strasznie denerwuje bo widzac dziecko 3 minuty na ulicy nie moze stwierdzic jaki on jest a ja siedze z nim od rana do nocy, jedynie moja mama wie co to za ananasek, tez mi nie wierzyla ale jak czesciej z nim siedzi to przyznala mi racje, boje sie ze to sie zapowiada na jakas nadpobudliwość, mam kolezanki z dziecmi z którymi spedzalam duzo czasu i zadne dziecko nie bylo tak niedobre. ogolnie jestem przy nim spokojna, nie krzycze tyko jak broi to przytulam tlumacze i odwracam uwage na ogol pomaga ale dzis to juz nie mialam sily. pierwsze co wzial z dworu kamien i zaczal walic w ekran tv tlumacze wiktorku nie wolno a ten mocniej , zabralam kamien, zaczal sie rzucac kobac w drzwi rwac tapete po kilkunastu minutach wzial szczebelek od lózeczka i zaczal nim wykurzac psa z pod kanapy po czym go kopnal, tlumacze dalej ze pieskowi robi sie cacy - uderzyl mnie i uciekl za szafke z tv i sie cieszy , a tam kabli pelno ja nie mialam jak sie tam dostac balam sie ze prad go kopnie w koncu nie wytrzymalam i nerwy mi puscily, z tego wszystkiego goraczki dostalam . nie wiem czemu taki jest - nikt mu takiego przyklad nie daje - on jest tylko ze mna, mój mąż jest owszem nerwowy - ale taka praca wiec go rozumiem, tyle ze jego nie ma caly dzien wraca jak wiko juz spi a wychodzi odrazu jak wik wstaje ja jestem spokojna , nie krzycze na niego, nigdy psa nie uderzylam wiec nie wiem skad mu to do glowy przychodzi , jestem zmeczona, spiaca i do tego od kilku dni usypiam szybko ale okolo 12 sie budze i krece do 3 bo spac nie moge . A najbardziej boje sie tego ze jak mikolaj bedziejuz z nami to budzac sie w nocy bedzie budzil Wika a Wik jego i te noc beda straszneDzisiaj u mnie samopoczucie rewelacja.
dzieki kochanaMonia życzę zdrówka dla Mateusza
no i stawiam za 28 tc
u mnie juz zaczeli, slabo bo slabo, ale grzejaniedlugo trzeba hcyba zaczac grzac
wygralam za 127,5 ale sie ciesze bo taka sama w tym kolorze nawet 250 zl uzywana kup teraz jestI co wygralas licytacje??
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość