czesc
ja dopiero dotarlam uffff
Adas mial wolne wiec korzystalismy
rano pojechalam do szpitala na badania krwi
kolejka na maxa. 2 godz nam to zajelo
jeszcze w poczekalni czytam sobie spis swoich badan i mnie olsnilo ze zapomnialam o siuskach
zakret
kurcze ale te badania drogie
zaplacilam 120 zl
ale toksomplazmoza i gruba krwi z karta tyle kosztuja
witaj kochana POlsko
potem do mamy wstapilismy jako ze jest w tym samym szpitalu hehe
i po drodze sklepy. bank itd
adas pojechal po Lelka..
i dzien zlecial
zimno deszczowo brrrr
lelek dzis w nocy obudzil sie ok godz 2 na siusiu. a potem chcial sie bawic. czytac baajki
znow siusiu
mowi ze sie wyspal
lezecc nie chcial, bo twierdzil ze bedziee mial katar na lezaco
i tak godzine sie krecil. gadal wiercil
az padl ufff
juz go w nocy obserwowalam, bo myslalam ze moze ma podwyzszona temperature albo cos, bo dziwne to zachowanie z jego strony i tej porze hehe