ja ogólnie nigdy nie lubiłam ułożonych spokojnych fryzur a długie włosy mnie przerażały bo nigdy nie umiałam ich fajnie ułożyć a że lubię rozpuszczone włosy chodziłam jak wiedzma
do czarnych włosów jestem za blada. miałam już: czerwone, fioletowe, różowe,rude, wszystkie brązy i wszystkie blondy.
poza tym mam kompleksy na punkcie uszów i zawsze musiałam je mieć zasłonięte przez włosy.
iii ogólnie lubię eksperymentować z włosami