wiecie co nie wiem czemu ale mam dziwne przeczucia że mój mąż mnie z czymś oszukuje.
nie wiem skąd te uczucie jakoś tak coś mi mówi. intuicja.
dziś jak wrócił do domu to dał mi trzy różyczki. sam zerwał i ozdobił wstążką.
ma coś na sumieniu?
i jakiś taki płaczący wieczór mam. nie lubię tak.
spadlamznieba, przykro że nie wyszło z mieszkaniem. napewno wkońcu coś dla siebie znajdziecie. może jeszcze wyjdzie tak że nie będziecie szukać a samo się trafi.
chyba się położe. niech ten dziwny dzień się już skończy...
