dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

10 paź 2010, 13:10

aniawlkp86, :ico_tort: dla Hani :ico_brawa_01:
AsiaNlno niestety z pilegniarkami tak jest choc to ich obowiazek :ico_zly: z mlekiem probuj,moze inna butla?

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 paź 2010, 13:35

wszystkiego co najlepsze dla solenizantek :)

Miluśka, jak samopoczucie?

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

10 paź 2010, 13:39

spadlamznieba, kiepsko... :(

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 paź 2010, 13:42

co się dzieje...

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

10 paź 2010, 13:46

niby nic... a jakoś tak jest kiepsko.

moja kruszynka szaleje w brzusiu.

nie wiem czy nie udam się do lekarza szybciej niż mam wizytę. w dziale pilne napisałam o co chodzi.

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 paź 2010, 13:51

moja też, cały brzuch mi lata, jestem ostatnio bardziej senna niż kiedykolwiek.
ale to dobrze, że szaleją - to znak, że wszystko ok :)

nie zamartwiaj się na zapas... :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

10 paź 2010, 13:56

ja cieszę się ze szaleje...

i wiem ze ten nastrój minie...

tylko jakoś tak teraz jest..

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 paź 2010, 13:58

rozumiem, co masz na myśli. Jestem z Tobą.

a kwestia męża i Twoich podejrzeń się już wyjaśniła? Już lepiej niż wczoraj?

Awatar użytkownika
Miluśka
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1883
Rejestracja: 25 sie 2010, 20:46

10 paź 2010, 14:08

te podejrzenia to nie tylko że dał mi kwiaty.

to troszkę głębsze. a mianowicie po pracy wraca od ''mamuski'' 2-3 h później. nie wiem czy przypadkiem nie spotyka sie z kolegami bez mojej wiedzy.
i jakoś tak niespokojna jestem. mam wrażenie że coś przede mną ukrywa. że zrobił coś za co byłby wielki dym. czasami tak patrzy jakby się bał że w końcu się zorientuję.

i co mnie niepokoi jeszcze. wraca do domu jest zmęczony i nie jest głodny. gdzieś się zakręci gdzies pojedzie i wraca nie może usiedzieć w miejscu dużo je wciąż się kręci itp
jeśli może podejrzenia okazałby sie prawdziwe to ja nie wiem co bym zrobiła. spakowałabym go i kazała mu się wynosić.

kiedyś z kolegami lubił maryśkę.

[ Dodano: 2010-10-10, 14:10 ]
sama nie chcę wierzyć że mogę go o to podjerzewać. i mi głupio przed samą sobą. ale on mnie kiedyś oszukiwał z czymś i teraz jestem ostrożniejsza i bardziej czujna...

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 paź 2010, 14:14

nauczyłam się, że na swojej intuicji mogę (prawie) cały czas polegać i nie jest ona zgubna. czasami szczera rozmowa może też wiele wyjawić. może wraca od mamy już najedzony dlatego nic nie chce jak wróci? Nie znam go, to Ty znasz go najlepiej - jeżeli cos przeczuwasz to może być tak (jest takie prawodpodobieństwo), że masz z czymś rację ale nie musisz mieć do konca. Ciężko mi wyczuć...

Muszę zmykać, pojawię się pod wieczór... Mała wzywa :ico_spanko:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość