Mleko rzadziej popija sobie. Teraz przeszliśmy już na Bebilon 2. Wczoraj trochę pozwracał, ale może to kwestia przyswojenia czegoś nowego. Poczekamy, zobaczymy

lidziasc, dzięki za link


ja własnie w pracy jestem.
pierwszy dzień koszmarny! w ogóle chcę się stąd zwolnić, bo nie jest tu sympatycznie i robię coś co nie sprawia mi przyjemności i na czym w ogóle się nie znam. trochę inaczej sobie wyobrażałam tą pracę. Wrócę póki co do McD, póki mam jeszcze umowę, ale szukać dalej oczywiście będę. Poczekam w tej firmie do konca miesiąca i dam wypowiedzenie. Szkoda, bo wypłaty są ładne tu, ale nie kosztem mojego złego samopoczucia i wiecznego zdołowania po koncu pracy. Bez sensu się męczyć.
Mąż popiera moje zdanie, więc to się liczy
