A więc 9 pażdziernika zrobiło mi się słabo i zemdlałam, m zawiózł mnie do szpitala taką nieprzytomną i okazało sie ze mam straszną niedokrwistosc spowodowaną nie wiadomo czym, na początku kroplówki i witaminki, w niedziele czyli 10 nie dobudzili mnie rano okazało się że jaest tragedia i potrzebna krew, a ja mam AB RH- i czekałam dobe na nią


[ Dodano: 2010-10-19, 15:02 ]
Co mnie nie zabije to wzmocni, wiele razy walczyłam i wygrałam teraz to był pikuś. Pozdrawiam was i całuje...
