buzok14, Wiesz jak w każdym związku się kłucimy ale ja wariatka jestem pokrzycze pokrzycze pózniej jakies podanie na lodówkę porozmawiam spokojnie i jest ok. Czasami mam chwile gdzie się go czepiam niemiłosiernie o sama nie wiem co
Ale ta ciąża działa na mnie strasznie zfochowanie czasami czuje się zaniedbana ale gdy trzeba w kryzysowych sytuacjach to jest zawsze ze mną i wszystkie fochy w nie pamiec idą... Z regóły to ja jestem ta co ustępuje w żart obróci i sex na zgodę porządny dam

Tylko teraz nie mogę
[ Dodano: 2010-10-21, 17:08 ]
Gabi, Będę odpoczywac aż do konca ciąży napewno! muszę sił nazbierac coby po nocach cycochem karmic

A słyszałam od jakiejś zdruzgotanej mamusi w szpitalu że jedno karmienie piersią to tak jak byś rozładowała wagon węgla

Smiałam się ale ciekawe czy to prawda?