ochraniacz na łóżeczko też jakiś taki wg mnie zbędny
ja kupiłam, ale dużo poźniej, Łukasz bardzo ruchliwy w nocy był i głowa walił o szczebelki teraz tez się jeszcze bardzo wierci, a myslałby kto ze w nocy wypocznie
ehhh z tymi pozyczkami, czasami glupio odmówić a potem ciężko wyegzekwować zwrot
Ja poduszeczkę położylam chlopcom jak mieli już chyba po 2 lata, korzystalam za to z rożka i śpiworka - Franiutek śpi do tej pory w śpiworku, bo z koldry sie jeszcze rozkopuje.
stwierdzam, że tego wszystkiego (W sensie wyboru) jest za dużo, dostaje już oczopląsu i znowu czujęże nic nie wybiorę tak jak ostatnio... przysiadłam, naoglądałam się, szukałam, wertowałam i wyłączyłam komputer :)
[ Dodano: 2010-10-24, 17:22 ] surtsey, :) podobają Ci się te z kryształkami svarowsky? mi cholernie.. ale jakośtak wyszło, że nie noszę srebra... a bardzo mi się podoba! są po prostu cute :)
ochraniacz tez szedl w ruch od samego początku, dziecko ma ochronę a jak ładne wzorki to może zainteresować. Dodatkowo ulatwia malcowi zasypianie po ogranicza widok na otoczenie które może go rozpraszać. Podobną funkcję ma spelniac baldachim, ale jak dla mnie to kurzolap.