Właśnie ssie sobie renni . Ale się kobietki dogadałyście . Głodna jestem, ale ziemniaczki obiore dopiero na 17 jak mężuś przyjedzie z pracy, bo sama jeść nie będę . A ja nie lubie rodzynków.
mal, nie maiałm lenia tylko doła załapałam, to po ca wam tu taka maruda buzok14, też nie lubie ale ciasto (to rodzynkowe) raz upiekłam dla kogos i potem nie jadłam i z kazdego pysznego serniczka też wyciagam
Su ja dziś tu ciągle narzekam normalnie jak baba w ciąży i nikt mnie jeszcze nie wygonił . A powinny kobietki powiedzieć: A idźże babo z tąd jak się lepiej poczujesz to przyjdź