Witam kobietki. Ja tak tylko na chwilkę, żeby się przywitać.Miałam dziś kolejny kiepski dzien. Tak jak Wam pisałam byłam na badaniu u mojeg gina w szpitalu i w drodze zasłabłam, dobrze, że praktycznie pod apteką mi się zrobiło słabo, więc weszłam tam i panie mi pomogły. Lekarz mi zmierzył ciśnienie, a ja miałam 83/50

normalnie

, kawki się napiłam i jak doszłam troszkę do siebie to badanie mi pobrał. A wogóle jakoś się kiepsko ostatnio czuję i nawet na forum nie mam siły

. Zamówiłam dziś łóżeczko i troszke poprawiłam sobie humorek. To tyle o mnie zmykam spać
