moja tez a spi ze mnamój kilka razy
ale najczesciej szuka smoka, i ostatnio spi na siedzaco, juz nie wiem co z nia robic jak ja klade to sie budzi i placze-
dorotaczekolada
- Cyber rusałka
- Posty: 6769
- Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39
dorotaczekolada, ta wygrana to odnośnie konkursu - panda internet security (też gratuluję 
)
bo nie dość że gardło chore to ta się drze wniebogłosy 
No i nadal mamy problem z zasypianiem 
anusiek, fajnie że wizyta u psychologa taka udana, a powiedziała Ci dlaczego mały tak się bije w tą główkę??
Ja sie czuję coraz gorzej, to chyba migdały po południu idę do lekarza, bo już nic nie mogę przełknąć, że o odkaszlnięciu nie wspomnę
) u nas przez te choroby zaniechalismy takiej metody zasypianiaczasem placze przed zasnieciem ale klade ja konsekwentnie i zasypia.innej opcji nie ma i tyl
bo nie dość że gardło chore to ta się drze wniebogłosy No i nadal mamy problem z zasypianiem zdrówka dla Wasa to Mati mial w nocy goraczke
moja też ostatnio gorzej sypiaale najczesciej szuka smoka, i ostatnio spi na siedzaco, juz nie wiem co z nia robic jak ja klade to sie budzi i placze
anusiek, fajnie że wizyta u psychologa taka udana, a powiedziała Ci dlaczego mały tak się bije w tą główkę??
Ja sie czuję coraz gorzej, to chyba migdały
po południu idę do lekarza, bo już nic nie mogę przełknąć, że o odkaszlnięciu nie wspomnę zdrowkaJa sie czuję coraz gorzej, to chyba migdały
dla was tez duzo zdrowiaza to Mati mial w nocy goraczke
tak wogole witam
Marcel spi
ja obiad mam juz gotowy
pozniej przejdziemy sie na spacer, chociaz co chwile pada ale sa i przeblyski slonka
u nas podobnie,czasem placze przed zasnieciem ale klade ja konsekwentnie i zasypia.
od poczatku mamy zasade ze jak jest pora spania to nawet jak nie chce zasnac to nie biore go, tymbardziej nie zabawiam, jak wstaje to go klade(czasami nawet kilka razy) albo siedze przy nim i ewentualnie glaskam po glowce, no czasami troche polulam
ale zawsze u niego w pokoju a w nocy nawet jak sie przebudzi to nie daje nic do picia, no chyba ze nad ranem sie wybudzi to czasami dostanie butle
a do tego jej spanie w nocy zniechęca do wszystkiego
moja nad ranem jak sie przebudzi to lubi sobie usiasc, oprzec sie o mnie i tak sobie spiostatnio spi na siedzaco,
ja sobie na razie nie wyobrazam, zeby ona sama zasypiala w lozeczku, wiem, ze im poznniej tym gorzej do tego przyzwyczaic, ale trudno, postanowilam, ze dopoki cycujemy, lepiej, zeby spala z nami. leona, dorotaczekolada, gratuluje konsekwencji w usypianiu w lozeczku
dorotaczekolada, to jak juz wiesz, w jakim konkursie wygralas, to sie pochwal nagroda
i zdrowiejcie szybko oby Ci pomoglpo południu idę do lekarza
wlasnie, czy to jednak normalna faza u takich maluchow?anusiek, fajnie że wizyta u psychologa taka udana, a powiedziała Ci dlaczego mały tak się bije w tą główkę??
u nas do rana padalo, na razie przestalo, juz bylismy na dluzszym sparze, nadrobilysmy za wczorajpozniej przejdziemy sie na spacer, chociaz co chwile pada ale sa i przeblyski slonka
a u nas do konca tygodnia zapowiadaja opady, a od poniedzialku slonko, ale z rownoczesnym ochlodzeniem na 6 stopni, brrr
Shiva, powiedziała że nie wie ale nie widzi też nic niepokojącego. Że wszystko co powinien umieć umie, że jest kontaktowy itp.
mam go obserwować miesiąc i sama trochę wyloozować. Szczerze średnio mi się ta pani podobała. Nic mi ciekawego nie powiedziała. Jej zdaniem mały już powinien przesypiać noce i bardzo źle że nie zasypia sam. Powiedziała że może potrzebuje mocnego przytulenia i dlatego się bije albo że to forma zabawy...zabawy? tłucze się po głowie przez sen i w dzień...tak że aż głowa czerwona jak nie zdąże podłożyć dłoni a potem płacze bo boli... no nie wiem...
ale nie widzi też nic niepokojącego. Że wszystko co powinien umieć umie, że jest kontaktowy itp.mam go obserwować miesiąc i sama trochę wyloozować. Szczerze średnio mi się ta pani podobała. Nic mi ciekawego nie powiedziała. Jej zdaniem mały już powinien przesypiać noce i bardzo źle że nie zasypia sam. Powiedziała że może potrzebuje mocnego przytulenia i dlatego się bije albo że to forma zabawy...zabawy? tłucze się po głowie przez sen i w dzień...tak że aż głowa czerwona jak nie zdąże podłożyć dłoni a potem płacze bo boli... no nie wiem...
ciekawe, czy sama ma dzieci, skoro tak ceni sobie jakies "normy" z tabelkiJej zdaniem mały już powinien przesypiać noce i bardzo źle że nie zasypia sam.
Kiara tez nie zasypia sama i czasem budzi sie w nocy i wiem, ze nie ona jedyna i sie tym nie przejmuje Psycholozka nie potrafila poradzic nic na problem, z ktorym przyszlas, to wymyslila sobie inny...Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość