Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 lis 2010, 14:51

wiesz jak to jest... maz z pracy mogl przyniesc mimo iz sam nie chorowal... trudno czasem przewidziec skad to sie bierze
bardzo możliwe :ico_noniewiem: dlatego narazie go oszczędzamy z wizytami gości. nie chcemy żeby ktoś nam tu coś przynosił. Na dwór niestety nie ma szans wyjśc, bo codziennie pada, albo strasznie wieje :ico_olaboga: Może jutro będzie ladniej to się pokusimy.
W poniedziałek jadę do pracy dogadac sie odnośnie powrotu.
Juz po cichu się nie mogę tego doczekac :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

05 lis 2010, 14:52

no i Jula ma 38 :ico_chory: :ico_zly:
Mysle zeby jej kupic probiotyk jakis, moze dlatego butelkowe dzieci na naszym forum nie maja tego problemu bo w sztucznym mleku jest probiotyk :ico_noniewiem:
ja daje probiotyki Bio Gaja i nic nie widze efektu

wczoraj zrobiłam Bartoszkowi tylko dzień na cyccu i kupa zaraz lżejsza
a może spróbuj gerberka za sliwka suszona i jabłkiem :ico_noniewiem:
ja dałam dzień wcześniej i kupa była a nastepnie tak jak pisałam dzien na samym cycu a dzis jak narazie deserek i herbatka z jabłkiem i meliską
Ostatnio zmieniony 05 lis 2010, 14:54 przez gozdzik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 lis 2010, 14:53

gerberka za sliwka suszona i jabłkiem
kurczę, a ja u nas takich nie widziałam. to w większych jakiś marketach kupujecie? bo u nas w osiedlowych sklepikach to przeważnie same jabłuszka albo obiadki, których Tobik znów nie ja za nic :ico_nienie: :ico_zly:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

05 lis 2010, 14:56

ja kupuje w cerfurze :-)

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

05 lis 2010, 14:57

wczoraj zrobiłam Bartoszkowi tylko dzień na cyccu i kupa zaraz lżejsza
a może spróbuj gerberka za sliwka suszona i jabłkiem
ja dałam dzień wcześniej i kupa była a nastepnie tak jak pisałam dzien na samym cycu a dzis jak narazie deserek i herbatka z jabłkiem i meliską
Zosia na samym cycku tez nie miala klopotow ale przeciez jest juz zbyt duza na samego cyca. Musi cos innego jesc a z kupa musi sie unormowac. Kupie ten probiotyk, moze troche jej pomoze

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 lis 2010, 14:57

oj, tam to ja mam za daleko. :ico_zly:
tymbardziej, że my bez samochodu, to nawet nie ma jak podjechac.
ale z kupkami nie mamy problemu. czasem nawet ze 3 czy 4 dziennie. zależy co zje :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

05 lis 2010, 14:59

oj, tam to ja mam za daleko.
tymbardziej, że my bez samochodu, to nawet nie ma jak podjechac.
ale z kupkami nie mamy problemu. czasem nawet ze 3 czy 4 dziennie. zależy co zje
to nici z obiecanego auta?
Ja glownie w tesco robie zakupy, czasem w carrefourze. W lidlu, biedronce malo jest tego. W rossmannie chyba tez niezly wybor jest

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

05 lis 2010, 15:04

przeciez jest juz zbyt duza na samego cyca. Musi cos innego jesc a z kupa musi sie unormowac. Kupie ten probiotyk, moze troche jej pomoze
to fakt muszą sie przyzwyczaić ale mi było żal ze sie tak meczy wiec stwierdziłam ze jeszcze na tym etapie moge dac samego cycusia a układ pokarmowy trochę sie oczyści
i dzis znów mamy ładną kupke :-)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 lis 2010, 15:09

no niestety obiecanego samochodu nie ma. Gośc się nie odzywa w ogole. chcemy z M. uzbierac chociaż na jakiś malutki samochodzik, zeby w ogóle jakiś miec, ale poki co mausimy trochę kredytow pokończyc splacac, może wtedy coś weźmiemy. :ico_noniewiem: Poki co nie stac nas na kolejny kredyt, bo ledwo ciągniemy do końca miesiąca. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

05 lis 2010, 15:11

gozdzik, swoja droga to mam szczescie do problemu zaparc bo z synem tez to przerabialam- roznica polega na ich preferencjach smakowych. Zosia nie chce jesc tego co Filip- kaszki ze startym jablkiem, po kilku lyzeczkach ma dosyc a taka z owocami ze sloika je. Kupie wiecej suszonej sliwki. Przecieram tez ten sok- staje juz na glowie. Pocieszam sie tylko, ze taki sok zdrowy jest. Ale mycie tej sokowirowki dzien w dzien jest lekko wkurzajace- teraz to bajka ale za moment bede to musiala robic przed praca :ico_olaboga: no ale wazne, zeby jej pomagalo.

gozdzik, po kim Twoje dzieci maja tak piekne oczy?

[ Dodano: 2010-11-05, 14:13 ]
no niestety obiecanego samochodu nie ma. Gośc się nie odzywa w ogole. chcemy z M. uzbierac chociaż na jakiś malutki samochodzik, zeby w ogóle jakiś miec, ale poki co mausimy trochę kredytow pokończyc splacac, może wtedy coś weźmiemy. Poki co nie stac nas na kolejny kredyt, bo ledwo ciągniemy do końca miesiąca.
skad ja znam problem kredytow :ico_olaboga: a ja teraz na bezrobociu, na szczescie za miesiac do pracy

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość