Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

08 lis 2010, 12:06

moja je od dosc dawna chleb,caly ze skorka
Ja mojej daję oddzielnie skórkę do żucia i gryzienia przy ząbkowaniu
geheimnis, moge cie tez podlamac...ja mam juz 2 dziecko i nie przespalam calej nocy od 1 ciazy... :ico_noniewiem: czyli to juz prawie 5 lat :ico_szoking:
no to kurna pięknie. :ico_zly: teraz to mnie dobiłaś :612:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

08 lis 2010, 12:22

geheimnis, u mnie kwestia mojego przerwrazliwienia..w 1 ciazy cierpialam na bezsennosc,maly byl bardzo marudny,poza tym karmilam go 2 lata piersia,potem i tak do niego wstawalam bo spimy w 1 pokoju i mnie kazdy szmer budzi. jak spal osobno tez wstawala sprawdac czy sie nie odkryl...teraz spimy we 4 w jednym pokoju,jak nie 1 to drugie dziecko sie budzi...mala najpierw na cyca teraz na picie i smoka i po prostu. albo maly chory albo ma zly sen i tez sie z placzem budzi :ico_olaboga: taki juz los matki :ico_oczko:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

08 lis 2010, 12:31

no to kurna pięknie. :ico_zly: teraz to mnie dobiłaś :612:
niestety mam tak samo jak Ty z Klarą, ale chyba sie przyzwyczaiłam

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

08 lis 2010, 12:54

geheimnis, Piotrek jest na cycu, budzi się ok 3 razy w nocy, czasem częściej...
myślę że mała jeśli nie jest głodna to może potrzebuje się po prostu przytulić do Ciebie... Piotrek też wstaje, siada itp. Czasem daje mu wodę czasem cyca...

znajomi, którzy mają dzieciaki 1,5 roczne prawie, ciągle w nocy się budzą :ico_noniewiem:

co do kanapek to chyba zależy ile dzieć ma ząbków. Ja zaczęłam dawać ok 9 m-ca ale bez skórki. mały miał wówczas chyba 4 zębole.

ps. dawno Rybka nie pisała...chyba albo przeoczyłam...
ciekawe co u Nich...

mały śpi więc idę spałaszować jakąś kanapkę...potem mały spacerek - szkoda tylko że pada. Ale Pani dr kazała nam wychodzić więc idziemy.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

08 lis 2010, 14:30

U nas ze śniegiem nie ma problemu, więc na pewno się w sanki zaopatrzymy, podobno po siostrze męża dostaniemy, ale najpierw muszę je zobaczyć, bo brat R. mówił, że coś z nimi nie tak, wtedy kupimy nowe.

anusiek, jak widać wszyscy faceci mają dziwne zachowania jak się dziecko pojawi w ich życiu. Odnośnie spacerów w deszcz, ja jak pada, to odpuszczam sobie spacery, ale może jednak warto wychodzić, bo niestety coraz częściej mokro za oknem, więc bym ciągle z nią siedziała w domu, a to na pewno na odporność dobrze nie wpłynie. Cóż muszę się chyba w kurtkę z kapturem zaopatrzyć :ico_oczko:

Shiva, wszystkiego naj dla Justysi :ico_tort:

geheimnis, Wiki też ciągle wstaje w nocy, wprawdzie nie daję jej już butli, ale bez smoczka ani rusz. W dodatku mam podobnie jak dorota, gdy się przebudzę, to od razu idę sprawdzić czy przykryta, czy nie wystają jej nóżki między szczebelkami, czy ciepłe łapki ma... ehhh... czasem ją tym budzę :ico_wstydzioch: A ostatnio nauczyłam ją, że koło 3-4 w nocy biorę ją do łózka, sama jestem na siebie zła, bo ona się teraz tego domaga :ico_noniewiem:

Wiki kanapki podjada od lipca jakoś, ale niestety sama ją karmię, bo ona od razu wszystko do buzi wciska, na kawałeczki kroić też próbowałam, to bawi się tym i rzuca po mieszkaniu. Niezdyscyplinowana :ico_oczko:

Dopiero dochodzi 14, a ja już jestem tak zmęczona, że najchętniej poszłabym spać. Wróciłyśmy przed chwilą ze spaceru, brzydko za oknem, zimno i dżdżysto. Wiki teraz śpi. Obiadek już zjadła przed spacerem. Teraz wszystko przez tą zmianę czasu przesunięte, Wiki domaga się już koło 12 jedzenia, mogę jej oczywiście dać jakiś owoc, bułkę, jogurt, itp., ale wtedy nie chce mi jeść obiadu, więc wolę już taki układ. W ogóle to jestem przeszczęśliwa, że Wiki tak ładnie je ostatnio. Co bym jej nie dała, to je ze smakiem, a cieszę się tym bardziej, że sama jej gotuję :-)
Ostatnio zmieniony 18 lis 2010, 10:19 przez inia1985, łącznie zmieniany 1 raz.

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

08 lis 2010, 14:39

zależy ile dzieć ma ząbków
Lena ciagle ma tylko 2 :ico_oczko:
szkoda tylko że pada
u naS leje strasznie :ico_olaboga:
wlasnie wrocilam z dzieciakami od lekarza.Mati ma tylko syropy przeciwkaszlowe i witaminy a Lena dostala antybiotyk,oby pomogl :ico_sorki:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

08 lis 2010, 15:04

hejka
anusiek napisał/a:
zależy ile dzieć ma ząbków
Lena ciagle ma tylko 2 :ico_oczko:
Marcel tez ma tylko dwa a ostatnio wszystko super zajada, kanapki je od jakiegod poltora miesiaca :ico_oczko: co prawda wczesniej tez jadl ale wtedy go karmilam a teraz dostaje pol kromki do raczki i je :ico_oczko:

inia witaj spowrotem, sliczna Wikunia :ico_brawa_01:

Helen fajny wozek, my kupilismy parasolke jak bylismy w lato w PL, dalismy jakies 400zl bo tyle kosztowala najtansza w sklepie :ico_noniewiem:
taka sobie jest, ale uzywamy jej tylko jak jedziemy na zakupy no i do PL, takze na krotkie dystanse moze byc
raczki ma parasolkowate :ico_haha_01: i troche przykrotkie takze nogami zawadzam o wozek :ico_noniewiem:
a Lena dostala antybiotyk,oby pomogl :ico_sorki:
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

W ogóle to jestem przeszczęśliwa, że Wiki tak ładnie je ostatnio. Co bym jej nie dała, to je ze smakiem, a cieszę się tym bardziej, że sama jej gotuję :-)
super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Marcel wczoraj znami jadl obiad, zrobilam klopsiki, dla niego z marchewka i zieleninka, ziemniaczki, sosik i zajadal sie :-D
nawet pozwolilam mu rekami jesc :ico_oczko:

geheimnis, ja ci nic nie doradze odnosnie nocek, oby bylo lepiej :ico_sorki:
W dodatku mam podobnie jak dorota, gdy się przebudzę, to od razu idę sprawdzić czy przykryta, czy nie wystają jej nóżki między szczebelkami, czy ciepłe łapki ma...
ja mam tak samo, jak sie przebudze to zawsze zagladam do niego do pokoju i sprawdzam


bylismy na spacerku ale krotkim, bo zimno, Marcel nie zmarzl ale ja bardzo :ico_haha_01: :ico_chory:

aha Marcel dostal wezwanie na pierwsza wizyte u dentysty :ico_szoking: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

08 lis 2010, 17:50

ja jak pada, to odpuszczam sobie spacery, ale może jednak warto wychodzić,
ja bardzo rzadko zostaje w domu, bo mam psa i musze wyjsc :ico_oczko:
Co bym jej nie dała, to je ze smakiem, a cieszę się tym bardziej, że sama jej gotuję
to super odmiana :-)
a Lena dostala antybiotyk,
szkoda, ze sie nie dalo bez niego obejsc, ale teraz niech szybko zdrowieje :ico_sorki:
a teraz dostaje pol kromki do raczki i je :ico_oczko:
to niezle :ico_brawa_01: Kiara jak dostanie chlebek do raczki, to psa karmi :ico_haha_01:
Marcel wczoraj znami jadl obiad, zrobilam klopsiki, dla niego z marchewka i zieleninka, ziemniaczki, sosik i zajadal sie
a mi jakos brak pomyslow na obiadki, a w przepisach to same zupki - ugotowac warzywa, rozdrobnic, ew. dodac mieso... nuda...
Marcel dostal wezwanie na pierwsza wizyte u dentysty
to niezle :ico_haha_01: a Kiara o ile na poczatku chetnie dawala sobie myc zeby, teraz drze sie wnieboglosy :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-11-08, 16:58 ]
geheimnis, mam nadzieje, ze niedlugo sie wyspisz, ja nic nie potrafie poradzic, bo moja cora nadal spi ze mna, wiec jak sie obudzi, dostaje cyca i dalej spi, dzisiaj wstala dopiero przed 11:00 :ico_szoking:
od razu idę sprawdzić czy przykryta, czy nie wystają jej nóżki między szczebelkami,
ja Kiare od pczatku klade spac w spiworku, wiec nie da rady sie rozkopac :ico_oczko:
Shiva duzo zdrowka dla Justynki :ico_brawa_01: Ja sobie wczoraj pomyslalam, ze niedawno z brzusiem chodzilam, a juz za 2 miesiace niunia roczek skonczy, a u Was to juz za miesiac :ico_szoking: jak sie ma dzieci, to czas leci 2 razy szybciej :ico_oczko:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

08 lis 2010, 18:42

dorotaczekolada, biedne dzieciaczki, oby ten antybiotyk pomógł :ico_sorki: A i tobie współczuję, dwójka chorych maluchów :ico_olaboga:
sliczna Wikunia :ico_brawa_01:
dzięki :ico_haha_01:

leona, to Marcelek to prawdziwa zdolniacha jeśli chodzi o samodzielne jedzenie :ico_brawa_01: Wzór dziecka: pogodny, ładnie zasypia, od dawna przesypia noce, ładnie je, grzeczny i przystojny :ico_oczko:
bo mam psa i musze wyjsc :ico_oczko:
to fakt, dlatego Cię podziwiam
klade spac w spiworku
dobry pomysł, też o tym myślałam, ale jakoś się nie zdecydowałam, bo Wiki jest długa i pewnie za chwilę w żaden by się nie zmieściła
czas leci 2 razy szybciej :ico_oczko:
w dodatku spokojniej i monotonnie.

Tak już kiedyś myślałam o tym, Wiki mnie strasznie zmieniła. Moje życie zrobiło się nudne, każdy dzień jest takim dniem świstaka. Ja stałam się spokojniejsza, bardziej cierpliwa, mniej towarzyska i bardziej narzekająca na wszystko. Inaczej też patrzę na niektóre kwestie, jestem bardziej wrażliwa na to co się dzieje dookoła mnie. Jak chodziłam jeszcze rok temu z brzuszkiem, nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle się zmieni. Ale wiem, że ta nuda i zmęczenie kiedyś minie, a wydaje mi się, że to i tak mała cena za uśmiech Wikusi.

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

08 lis 2010, 19:34

a mi jakos brak pomyslow na obiadki, a w przepisach to same zupki - ugotowac warzywa, rozdrobnic, ew. dodac mieso... nuda...
no ja specjalnie dla niego nie gotowalam, mialam w planach klopsiki w sosie i tak zrobilam, tyle ze malemu zamiast przyprawiac to dodalam wlasnie warzywka do miesa :ico_oczko:
a Kiara o ile na poczatku chetnie dawala sobie myc zeby, teraz drze sie wnieboglosy
a Marcel na widok szczoteczki otwiera szeroko buzie :-)
to Marcelek to prawdziwa zdolniacha jeśli chodzi o samodzielne jedzenie Wzór dziecka: pogodny, ładnie zasypia, od dawna przesypia noce, ładnie je, grzeczny i przystojny
i oby tak zostalo :ico_wstydzioch: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko:

dobry pomysł, też o tym myślałam, ale jakoś się nie zdecydowałam, bo Wiki jest długa i pewnie za chwilę w żaden by się nie zmieściła
ja tez myslalam o spiworku ale jak by maly w nim wstawal albo siadal?? :ico_noniewiem:
odrazu po przebudzeniu bym musiala do niego leciec :ico_noniewiem:
Moje życie zrobiło się nudne
a u mnie odwrotnie, w ciazy taka nuda ze szok, kazdy dzien taki sam, a teraz niby siedze w domu ale kazdy dzien przynosi cos nowego, kazdego dnia czyms innym moje dziecko mnie zaskakuje a bedzie jeszcze weselej :-D


Marcel bawi sie wlasnie z tata w chowanego :ico_haha_01:
Ale wiem, że ta nuda i zmęczenie kiedyś minie
a zmeczona tez chyba bardziej bylam w ciazy, zwlaszcza pod koniec :ico_haha_01: bo chyba nuda, nic nierobienie bardziej mnie meczy
jakos teraz mam wiecej energii i checi do zrobienia czegokolwiek, chociaz czasami zdazaja mi sie dni ze nic mi sie nie chce ale na szczescie zadko :ico_sorki:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość