witanko
u nas po imprezkach ok , dzieci się wyszalały , rodzice też pogadali , odpocvzeli
dziś jeszcze jedziemy na obiadek urodzinkowy do lokalu
włąśnie niedawno wróciłam z kijków , tak cieplutko jest jak na wiosnę supeeerrrrr, aż się chce żyć w takie dni
a co do spania to ja nic nie chcę mówić , wczoraj Lolek usnoł po 19 jak wracaliśmy od teściów i już mylałam,że to będzie na noc , przebrałam go zmieniłam pampka ..........a on przespał sie godzinkę i wstał gotowy do zabawy i siedził do 24 , az na siłę go do łózka zaciagnełam i z wielkim płaczek poszedł spać
dobrze że chociaż pospał do 9 i teraz śpi , akurat wyśpi sie i na imprezkę pojedziemy
kurcze te wasze chorubska to niedobra sprawa , ale mam nadzieję że szybko się uporacie z nimi i będzie dobrze , zycze dużo zdrówka dla dzieciaczków
Milenka wczoraj zrobiła pierwsze siku na nocnik, a dziś drugie i sama sobie brawo bije.
zuch dziewczynka
i fajnie masz z tym lumpkiem , kurcze u nas takich cen nie ma i fajnych lumpków
Wczoraj z sąsiadką poszłyśmy sobie do pizzerii. Tylko my same.
super taki wypad
Zulka coraz bardziej stawia swoje kroczki
tylko patrzeć jak się rozchodzi na dobre
a mój kawaler jak narazie tylko stoi , kuca i się podnosi i wszystko dzwiga do góry , jak on utrzymuje równowagę to nie wiem , ale śmiesznie to wygląda i nawet się nie zachwieje
dobra uciekam się szykować , poki on śpi