
Co do seriali to u mnie raczej podobnie, marudzenie.
markotka może lekarz chce zaczekać z zakładaniem karty jak będzie miał wyniki (poziom Hcg) by lepiej określić Ci termin. Mi też nie zakładał karty na pierwszej wizycie.
Wcale się nie dziwię...życie mu się wali!! Co to się dzisiaj dzieje na świecie to szok normalnie!brat ponoc nawalony jak biszkopt.......szkoda mi tylko ich synka .ma 7 lat i wszystko rozumie
Zmień lekarza, a jeśli będziesz rozmawiała z obecnym to powiedz mu, że wiesz o rozmowie jego żony.A ja wczoraj gadalam z mama, dzis z przyjaciolka i jestem coraz blizsza podjecia decyzji o zmianie lekarza.
Martwie sie, ze jak zwroce uwage lekarzowi to odbije sie na kolezance ktora mi to powiedziala bo tylko ona wiedziala o rozmowie szefowej z zona lekarza a z drugiej strony wszyscy mi mowia ze mam spojrzec czasem tylko na siebie a nie jak zawsze przejmowac sie innymi. Nie wiem co zrobic
ja tez tak uwazamZmień lekarza, a jeśli będziesz rozmawiała z obecnym to powiedz mu, że wiesz o rozmowie jego żony.
jejku jak dobrze, ze ja juz mam to za sobaDzis musze zrobic referat o dzieciach w wieku poznoprzedszkolnym na psychologie rozwojowa. Rozdzial ktory mam opracowac ma 40 stron a umnie natchnienia brak
No właśnie, przy takich sytuacjach cierpią najbardziej dzieciszkoda mi tylko ich synka .ma 7 lat i wszystko rozumie
trzymam kciuki, a na usg wszystko w porządku było?Tak, mam dzisiaj wizytę o 17.40. Muszę jeszcze zadzwonić do Kliniki gdzie robili mi badania prenatalne czy są wyniki i jeśli tak to je odebrać jeszcze przed wizytą.
To nieciekawie, ale moze nie wyjdzie na jaw, ze ona jest w ta sprawe "wmieszana" moze skonczy sie na lekarzu i jego zonieto odbije sie na kolezance ktora mi to powiedziala bo tylko ona wiedziala o rozmowie szefowej z zona lekarza
jejku jak dobrze, ze ja juz mam to za soba
Ja sie ciesze bardzo, ze ten etap edukacji mam zamknięty, tzn. skonczone studia, pisałam prace i broniłam sie jak Pola miała 5 mies., powiem, ze było to z deka uciązliwechociaz czasem to chcialabym sie wyrwac na uczelnie
zobaczymy, moze kiedys jakas podyplomowke zrobie, bo teraz raczej sie na to nie pisze przy 2 malych dzieci nie dalabym rady chyba
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość