pokoj dziewczynek juz gotowy i kuchnia juz tez zawieszona
strasznie sie ciesze
w przyszlym tyg tylko wszystko poukladam, firanki powinnam miec kolo wtorku-srody wiec bedzie fajnie
jutro przewieziemy rzeczy P. i nasze lozko do sypialni i wreszcie bedziemy u siebie co prawda bez telefonu i internetu ale na wlasnym kawalku podlogi
no a tesciowa ma urodziny we wtorek to pewnie i tak sie zobaczymy
a znajac zycie to beda do nas czesto wpadac, zobaczyc co u synka, bo mamy do siebie az 5 km ale P. twierdzi, ze w razie W poprostu ich nie wpuscimy a potem powiemy, ze juz spalismy, albo, ze nas nie bylo on tez sie juz cieszy, ze bedzie mial troche odpoczynku od rodzicow
a u nas snieg sypie znowu
[ Dodano: 2010-11-26, 15:23 ]
no i zrobilam sobie goracej herbaty i przez przypadek ja wylalam... na swoje uda... dobrze, ze nie na brzuch