Murchinson, zostaje narazie przy starym lekarzu ale bardziej z koniecznosci. Na poczatku grudnia zadzwonilam do dwoch ktorzy tez maja dobre opinie i sa chwaleni i jeden mi zaproponowal zebym przyszla 21.12 a drugi chyba 29. Prywatnie i takie terminy
a wtedy jak wszystko dobrze pojdzie to my bedziemy w Niemczech wiec musialabym do stycznia czekac. No to pojde juz tego 14, choc mnie wszystko skreca. R zas mowi ze moze sie zrehabilituje i bedzie mnie przez ta sytuacje lepiej traktowal, zobaczymy
wiola85, super ze wszystko ok
Motylek22, ja tez ostatnio kombinuje z zupam, szukam w necie i potem eksperymentuje, przeplatam z tymi dotychczasowymi i tak w tym tygodniu to tylko wczoraj byly ziemniaki wszystkie inne dni jedlismy zupy, jakos teraz bardziej mi sie ich chce
NOWA, ja dzis na 21 zapisalam sie na fitness, troche meczaca ta godzina ale jutro mam pierwszy od mniesiaca weekend bez szkoly wiec nie musze wstawac po 5, a po tych cwiczeniach jakos sie lepiej czuje taka porozciagana. Tylko ze w szkole na emisji glosu robie dokladnie te same cwiczenia i oddechowe i relaksacyjne, w szkole mam za darmo w tu place za jednorazowe wejscie 12 zl
A my wczoraj sie pogoscilismy, 4 godz z bratowa R jak dla mnie to nadmiar szczescia, troche sie pobawilam z malymi na szczescie zlecialo. R z bratem mieli robote w warsztacie wiec nam nie towarzyszyli i bylo trudniej. Ale minelo
Wykupilam tez ten syrop - duphalac, ale jednak sie go nie napije dzis bo jakby mial od razu zadzialac to bedzie problem bo na 15 do dentystki ide. Zwykle ta sytuacja sama w sobie powoduje u mnie rozwolnienia a gdzyby jeszcze z syropem sie skumulowala to kiepsko