hejk
po wizycie wszystko ok,tzn szyjka znowu sie pogorszyła ale troszeczke,nie skróciła sie i rozwarcie sie nie robi,ale jest miekka i rozlazła.powiedziałam ze skurcze nadal jeszcze wystepuja i zwiekszył ma dawke fenoterolu na 0,5 co trzy godziny.lezec plackem nie musze na spacer moge isc,nie latac po sklepach nie moge i uwazac na siebie i sie oszczedzac i duzo lezec ale nie cały czas,dostałam zelazo bo mam juz leciutka anemie i ranigast na zgage bo mni zaczyna meczyc.przytyłam 6 kg w sume.
a malutka sidzi sobie miedniczkowo czyli stopkami w dół
wymiary wszystkie dobre a wazy 630g
za 3 tyg nastepna wizyta 05,01,2011
nowasejanasuper ci dziewuszki rosna
tabogucka, ty to masz przerabane z ta praca
Gwona,
