Zwolenniczki karmienia piersią

[jagodka24]

mmarta81, wiesz właśnie takich komentarzy nie moge czytac bo źle mi się robi
niestety ale ja musiałam "wywalać" całego bo moje dziecko dusiło się po naporem moich ogromnych cycków i musiałam ały czas kontrolować czy jej nie duszę
i nie pisz mi proszę że dziecka nie da się przydusić bo się da
wiele osób które znają się na karmieniu mnie oglądało karmiącą i niestety każda się poddała
nie mam zamiaru się tłumaczyć bo już mnie to męczy

[Beata_Tychy]

mam naprawde duże piersi bo bez karmienia miseczke E

juz pomijajac duszenie dziecka taka piersia i karmienie w miejscu publicznym
ake podejrzewam ze mimo wszystko mimo ze to uciazliwe ja z moimi sadzonymi jajkami zazdroszcze Ci piersi

[mmarta81]

Jagoda24 nikomu nie musisz nic tlumaczyc
skoro ogladaly Cie osoby ,,profesjonalne,,znajace sie na karmieniu piersia i stwierdzily ze dusisz je piersia to ok - nie bede podwazac zdania profesjonalistow...
sama ukonczylam 2 kursy Breastfeeding Peer Support Training
i szkod ze nie moglam Ci pomoc na miejscu...
niestety w Polsce ciagle jest bardzo malo pomocy dla matek karmiacych...aczkolwiek juz zmienia sie podejscie do tego co cieszy mnie i pewnie inne osoby ktore sa zwolennikami naturalnego karmienia piersia

[Beata_Tychy]

niestety w Polsce ciagle jest bardzo malo pomocy dla matek karmiacych...

zgadzam sie
ja poloznej srodowiskowej pokazywalam czy dobrze karmie w 1 dzien
jaki ze moich sutkow nie mogl zlokalizowac
przez pierwsze 4 dni w kapturkach karmilam
wiec liczac na rade czy ok pokazalam jej
jak sobie radze
ale po jej minie wyczytalam ze nie tyle ze moze nie wie, ale po prostu miala to gdzies
rzucila okiem
powiedziala ze "ok" i tyle bylo z pomocy
wiec
ja w ksiazki gazety i cwiczylismy

[mmarta81]

Beata_Tychy, widzisz Ty mialas samozaparcie i swietnie sobie poradzilas mimo ze niestety nikt nie chcial Ci pomoc...a przeciez to nie wymagalo zbytniego wysilku...
tylko moze polozna srodowiskowa nie posiadala takiej wiedzy zeby Ci pomoc??? tez tak czesto niestety bywa

[Magdalena_82]

niestety w Polsce ciagle jest bardzo malo pomocy dla matek karmiacych...

oj tak...i byc może dlatego tyle matek zmienia zdanie co do karmienia pirsią i "przechodzi" na buteleczkę...hmmm
Marta ja miałam się wybrać na te grupę wsparcia karmienia piersią i nie poszłam...a szkoda, ale duzo na głowie myślisz że opłaca mi się iść od stycznia...to juz będzie 4 miesiąc karmienia Leonka...?

powiedziala ze "ok" i tyle bylo z pomocy

ło matka, masakra...wielka pomoc, nie?

[mmarta81]

Magdalena_82, wiesz mysle , ze warto nie zawsze problemy z karmieniem sa na poczatku i mozesz miec jakies pytania czy niepewnosci. wiele osob zastanawia sie jak karmic dziecko ktore ma zeby itd.
Moja grupa jest swietna nawiazalam tam wiele milych znajomosci chodze od kiedy Iga byla mala wiec juz ponad 2 lata .Dzieciaki sie bawia a mamy rozmawiaja i to nie tylko o karmieniu mozna pomarudzic na nieprzespana noc na meza

[Magdalena_82]

no to chyba się wybiorę...

[mmarta81]

Magdalena_82, wybieraj sie !!! i zdaj mi relacje jak bylo

[Magdalena_82]

i zdaj mi relacje jak bylo

masz to jak w banku