ja tam nie wiem czy bede pic glukoze....z poprzedniej ciazy nie piłam, dopytam sie lekarza w piatek
chciałam sie przespac to caly czas ktos mnie budzi
mnie tez nie bola i w poprzedniej ciazy tez nie bolalyKtos tam pisal o zebrach, mnie narazie nie bola i nie kojarze zeby mnie bolaly
mi juz ostatnio twardznial, mowilam o tym lekarzowi, on mnie zbadal i bylo wszystko ok, mowil ze tak sie moze zdarzac, z Marcelem mialam podobnie, szyjka tez mi sie nie skracalaAle mnie jakos zaczyna twardniec brzuch, nie wiem czemu mam takie jakby skurcze,, z Filipkiem tez to mialam i skracala mi sie szyja wiec mam nadzieje ze to nie to, ale jutro mam wizyte wiec sie okaze
ja tez nieDo szkoly rodzenia sie nie wybieram,
moze Ci sie uda my juz mielismy w zeszla srode, ja oczywiscie o niczym nie wiedzialam i po prostu nie otworzylam drzwi, bylam kompletnie nieprzygotowanaJA mam jutro kolede, jakos nie lubie, tylko kase zbieraja i nic wiecej, ale nie wiem czy sie zalapie bo na 15 do ginka ide
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość