Witam
Skorzystałam z zaproszenia na wasz wątek i jestem
Justyna z Rybnika, mama Milenki z maja 2007

W tym roku skoncze 27 lat
Jestem w 12 tyg, termin mam na 15.07
Z objawow ciazowych mialam tylko bolace piersi i moze lekkie oslabienie tzn czesciej niz zwykle zdarza mi sie przysnac na 2 min po czym od razu sie lepiej czuje..mdlosci, zawroty glowy, bolacy brzuch nie byly mi znane przy Milenie i przy drugiej dzidzi tez na szczescie nie
Lekarz na razie nie stwierdzil z 100% plci, aczkolwiek ja czuje ze bedzie dziewczynka, przychylil sie do mojej mysli, ale stwierdzil ze dopiero na nastepnej wizycie bedzie widzial w 100% (przy Mili sie nie pomyslil)

ja sie ciesze strasznie jezli moje przypuszczenie sie potwierdzi, maz wolalby syna
Milenke urodzilam na studiach, w planach bylo skonczyc studia a potem spokojnie szukac pracy, tak tez sie stalo, w domu bylam z Mila do poltora roku i z checia podjelam prace, czekalam na stala umowe i znow odstawilam tabsy zeby

chcialam przynajmniej te 3 m-ce odstac, ale maz ma widac cela i za pierwszym razem trafiony

na razie planuje popracowac do czerwca, bo czekam na konkurs na moje stanowisko, szefowa zapowiedziala ze chca dla mnie oglosic, wiec glupio byloby isc na chorobowe, zeby szansa nie przepadla..poza tym ja lubie pracowac, mam fajna atmosfere raczej, choc teraz po tyg urlopie ciezko bedzie sie zebrac
to chyba sie rozpisalam az za wiele..
a
zirafka my robimy prawie to samo tzn pracujemy w tym samym miejscu tylko innym miescie

tylko ja zajmuje sie lokalami komunalnymi..
[ Dodano: 2011-01-07, 11:04 ]
a z biezacych spraw przytylam na razie 1 kg, wazyc sie bede tylko u lekarza, bo czy w domu czy u rodziny kazda waga wazy inaczej, z koncem stycznia mam kolejna wizyte to zobacze ile przez te 3 m-ce przybralam..z Mila zmiescilam sie w 11 kg..
a spodnie nosze juz ciazowe jakis czas, brzuch moze nie jest jakis ogromny juz, ale z gumka w jeansach jakis glupio do pracy chodzic a tak przynajmniej sie nie sciskam i moge dopasowane ciuchy zakladac i sie nie stresowac ze mi jakies boczki wychodza
