Miluśka skoro już coś jest nie tak to ja bym tego tak nie zostawiła
faktycznie może popytaj o te testy na narkotyki i kup i jak coś nie tak niech zrobi i nie ma tego że on nie będzie chciał,jak się nie zgodzi to spakować i niech leci do mamusi siedzieć
poza tym skoro juz raz postawiłaś sprawę jasno,że tak i tak zrobisz to się teraz tego trzymaj i nie daj się urobić na nowo na jakieś obiecanki
a co zrobił z tą kasą co miała iść na bransoletkę dla ciebie,powiedział? samochód bym sprzedała,bo skoro wam nie jest potrzebny tylko twój matkę wozi to niech ona sobie kupi samochód
Inuno dla teściowej za super prezent dla małego