Dobrusia ja bym się obawiała kupić używany fotelik,bo nigdy nie wiadomo co się z nim działo.Podobno nawet po małej stłuczce mogą być w foteliku jakieś wewnętrzne pęknięcia,a nawet po używaniu intensywnym fotelik już nie do końca spełnia swoje funkcje.
Zakup wózka nam odejdzie,bo moi rodzice się zaoferowali to możemy zainwestować w ten fotelik :D
A jeszcze co do ceny to w necie są po ok. 500zł,a jak byliśmy w Krakowie popatrzyć po sklepach to w niektórych były nawet po 630zł...
Pozostaje zakup przez internet
tabogucka waga się będziemy przejmować po porodzie :D:D
Ja 2 tygodnie temu na wizycie miałam na plusie 4kg
ciekawa jestem ile mi teraz doszło,bo coś mi się apetyt poprawił
Chociaż pocieszam się tym,że wchodzę we wszystkie ubrania sprzed ciąży, łącznie ze spodniami, więc może nie jest tak źle
aga216, oj też bym poszalała po stoku
Byliśmy w grudniu w górach to mężuś poszalał ale już mu zapowiedziałam,że dzidzia do dziadków pójdzie,a my w góry pojedziemy. Karolka będzie się uczyć z instruktorem,a my poszalejemy
My zmykamy do znajomej na kawkę,a później na małe zakupki