Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

29 sty 2011, 00:38

askra ja cesarki nie miałam i nie wiem jak to jest. Siostra miała i wiem że przez 3 miesiące dźwigać nie można no i ten szew dość długo ją bolał. Ona miała cesarkę w znieczuleniu ogólnym z powodu choroby serca.
Wydaję mi się, że jak już wyjmą dzidziusia to potem muszą jeszcze łożysko wyjąć bo przecież sama go nie urodzisz no i w ten sposób zostajesz oczyszczona.

[ Dodano: 2011-01-28, 23:39 ]
Jak wykonuje się cięcie cesarskie?

Etapy cięcia cesarskiego: przecięcie powłok brzusznych (skóry, tkanki podskórnej, powięzi), rozdzielenie mięśni brzucha, otwarcie dwóch warstw otrzewnej, zsunięcie pęcherza moczowego, otwarcie macicy. Następnie: wydobycie płodu, wydobycie łożyska, zeszycie rany w macicy i zeszycie powłok brzusznych.
Operacje przeprowadzana jest w znieczuleniu ogólnym (w uśpieniu pacjentki) lub przewodowym (kiedy pacjentka jest przytomna i świadoma). Rodzaj znieczulenia zależy od wielu czynników między innymi od „pilności” operacji.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

29 sty 2011, 00:41

po takim opisie to już na pewno z wyboru bym tego nie chciała!!!makabra

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

29 sty 2011, 00:41

Link usunięty przez obsługę forum jeszcze tu sobie poczytaj

[ Dodano: 2011-01-28, 23:42 ]
Ja też. Cieszę się tylko że dane było mi urodzić naturalnie. Sama na żądanie nie zdecydowałabym się na cc.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2011, 09:14 przez martaraz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
madzens
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2206
Rejestracja: 09 lis 2009, 15:09

29 sty 2011, 00:49

Dlatego rodzic jak nam natura da :ico_sorki:
Wiadomo, ze sa okolicznosci ze juz sie nie ma wyboru jak nasze zdrowie albo zdrowie dziecka :ico_sorki: Ale jak mozna to tylko naturalnie :-) Ja Wam powiem, ze fakt nie jest to przyjemne SN ale szybko po nim sie dochodzi :-) Ja gdy bym mogla to od razu bym wstala ale musialam odczekac 2 godzinki i wtedy spokojnie moglam isc pod prysznic :-) A ze mna lezaly 2 dziewczyny ktore byl po cc :ico_sorki: Zal mi ich bylo :ico_placzek: One na raty wstawaly z lozka a pozniej wiadomo z dzieckiem trzeba jakos sie zajac :ico_sorki:
Dlatego nie ma co ale ja wybieram porod SN :ico_brawa_01:
Jak nie ma zadnych przeciwskazan to nie ma co rozmyslac :-)
A po takim cc to rozne bakterie wchodza w skore jak np. gronkowiec :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

29 sty 2011, 01:32

One na raty wstawaly z lozka a pozniej wiadomo z dzieckiem trzeba jakos sie zajac
no wlasnie, ja przez pierwsze 2 noce wstac z lozka nie moglam, a corcia plakala okropnie i ja czulam sie strasznie bezradna :ico_placzek: nie moglam sie nia za bardzo zajac, a glupio mi bylo wydzwaniac kilka razy w ciagu nocy po pielegniarki i meczylam sie przez to strasznie :ico_sorki: mam nadzieje, ze juz wiecej cc miec nie bede (jezeli zdecyduje sie kiedys na drugie dzieciatko :ico_oczko: )...

Awatar użytkownika
martaraz
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3604
Rejestracja: 05 lut 2010, 23:35

29 sty 2011, 16:16

Przepraszam za dodanie linku, więcej się to nie powtórzy :-D

Właśnie cc to operacja po której trzeba do siebie dłużej dochodzić.

Ja za CC jestem wtedy gdy na prawdę zachodzi taka potrzeba. Bo wiadomo zdrowie mam i dzidzi jest najważniejsze.

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

29 sty 2011, 16:28

askra, a czemu tak ci zalezy na cesarce?
masz planowaną z jakiegoś konkretnego powodu?
wcale mi nie zależy na cesarce...po prostu musze... :( nie mam wyboru ani pozwolenia rodzic naturalnie...
Ale zalezy mi na tym zeby nie było pod narkoza i zebym mogła od razu wziać Dzidziusia mojego i potulić go na piersi...NIe wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej. Na szczęscie tu się planuje dokładnie porody takze bede mogła im powiedzieć wczesniej co bym chciała i oni mi też co można a czego nie.
Wiem, ze to operacja. Nie pierwsza w życiu będę miała dlatego się nie boję gronkowców ani zaszycia nożyczek w brzuchu. Dla mnie ważny Dzidzius i jego zdrowie i tyle...

Awatar użytkownika
AsiaNL
4000 - letni staruszek
Posty: 4998
Rejestracja: 03 mar 2009, 21:23

29 sty 2011, 18:17

askra, aby miec znieczulenie zewnatrzoponowe (od pasa do dołu), musisz miec dosc prosty kregoslup i nie byc chorą na serce czy inne grozne choroby :ico_oczko:
dzien przed napewno zostaniesz przyjeta do szpitala, przeprowadza ankiete na co ty i twoja rodzina chorujesz bądź chorowalas. 12 god. przed rowniez nie mozna nic jesc.
rankiem przed cc zrobiom lewatywke (nic przyjemnego ale po tym naprawde poprawia sie samopoczucie :ico_haha_01: ) :ico_oczko: .

askra
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2648
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

29 sty 2011, 19:17

prosty kregosłup przy znieczuleniu? a o tym to nie słyszałam, ale dzięki, że mówisz. Kręgosłup to mam średnio prosty, ale zobaczymy jeszcze...
A lewatywka sama przyjemnosc, wiem :-D od razu człowiek 3 kg lżejszy :-D

Awatar użytkownika
AsiaNL
4000 - letni staruszek
Posty: 4998
Rejestracja: 03 mar 2009, 21:23

29 sty 2011, 19:36

prosty kregosłup przy znieczuleniu?
nie
nie idealnie ale w miare by byl prosty :ico_oczko: mi badali przy ostatniej cc kregoslup :ico_sorki:
od razu człowiek 3 kg lżejszy
:ico_haha_01: racja

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość