
Dzięki pomocy mojemu palącemu mężowi nie palę już prawie 5 lat jestem dumna mój mąż miał rzucić razem ze mną ,ale mu było jakoś też nie po drodze ostatecznie w kwietniu minie 3 lata jak nie pali .Jestem z niego dumna! Ale jestem gorsza niż ten co nigdy nie palił nie akceptuję wogóle dymu i palaczy wysłałabym na inną planetę bo przypomina mi ile kasy wyrzuciłam w błoto i ile zdrowia straciłam i nienawidzę smrodu o .U mnie nikt nie zapali w domu chyba ,że przed domem a i tak marudzę ,że jak wchodzi do środka to czuć


[ Dodano: 2011-02-01, 08:03 ]

