Witam,
Długo mnie nie było, ale już tłumaczę dlaczego.
miałam sporo obowiązków; wizyta u ginekologa x2, neurolog, pediatra, szczepienia, wizyta koleżanek, pojechałam do mamy do Torunia, później przyjechali ze mną moi bratankowie, codziennie wychodzę na spacer, zakupy, fryzjer, kosmetyczka i w środę wybrałam sie na zakupy ciuszkowo-butowe. Ale przyznam sie że myslałam o Was. Co tam słychać.
Ciekawa byłam co u Kruszynki (czy wszła juz z mała ze szpitala) i okazało się że tak - super.
Jeśli chodzi o prężenie się małego to tez to mamy. Dostałam od pediatry Enterol i podaję mu 1x1/2 saszetki.
Byliśmy na szczepieniach dostał 6w1 i pneumokoki. Na początku marca idziemy na rota a później kolejna dawka 6w 1 i pneumokoki. Później zaszczepimy na meningokoki. Serce mi pekało jak dostał te dwa strzały i tak bardzo płakał.
Piotruś przesypia w nocy sporo. W ogóle jest złotym dzieckiem. Moja koleżanka twierdzi że to zasługa materacyka cocoonababy. Ona jest teraz z drugim dzieckiem w ciązy i chce sobie taki zakupić. Może faktycznie to zasługa cocoonababy? Nie wiem. Bo mały nie śpi w nim (na poczatku spał, ale teraz już nie chce w nim spać, woli sobie w nim czuwać).
W nocy Piotrunia śpi z nami w łóżku. Mój mąż bardzo chce aby spał z nami, a i dla mnie to też jest miłe jak sie przebudzę w nocy (budzę się częściej niz Piotruś) to miło słyszeć jego oddech.
Na spacery wychodzimy codziennie. Nie wazne jaka jest pogoda. Wiatr, snieg, deszcz. Jak jest ponuroi i brzydko to tez wychodze chociaz na 30 min. Spacerki zaczęliśmy jak mały miał około 2 tyg. Pamiętam jak byłam w poradni neonatologicznej z nim i Pani doktor powiedziała aby na drugi dzień wyjść na spacer. Od tego dnia chodzimy codziennie.
Jeśli chodzi o nadprogramowe kilogramy to mam jeszcze 10 na plusie, ale nie martwię się tym bo po mału wszystko schodzi. Więc do wiosny mam nadzieje że już będę wskakiwała w swoje ciuszki.
Jeśli chodzi o karmienie to karmie piersią na przemian z butelko (ale swoim mleczkiem). Nie podaje żadnej herbatki. Do 6 miesięcy jeśli będę miała pokarm to chce Piotrusia karmić tylko piersią bez dodatkowych herbatek i innych potraw.
Jeśli chodzi o napinanie się to czy łykacie jakieś witaminy albo żelazo. jak łykałam żelazo i feminatal to mały się bardziej prężył. Teraz już nie łykam tego. Musze porozmawiać z pediatrą na ten temat.