askra, doskonale Cie rozumiem,bo tez czesto mysle,ze mogloby byc szybciej,ale jak w grupie sa ludzie od 20 do 60 lat to tempo zawrotne byc nie moze.Ja na Ruhr Uniwersytet mam rzut beretem,ale tam podobno nie sa dobre te kursy

Moze za szybko dla odmiany

Ja zdolnosci jezykowych niestety nie mam,ale dogadac sie dogadam i praktycznie wszystko co musze w urzedach czy gdziekolwiek zalatwic umiem.A jak raz poprosilam kolezanke,zeby poszla z moim kuzynem do Rathausu zalatwic dowod(nie mialam samochodu wtedy i 60 km nie chcialo mi sie jechac zeby pomoc kuzynowi)to zrobilam takie oczy

jak ona mi powiedziala,ze niestety nie pojdzie bo ona sama tez do urzedow nie chodzi

tylko zawsze prosi kogos

A jest tu 20 lat!!!!I chodzila tutaj do szkoly!!!Pracuje a nie siedzi w domu jak wiekszosc Arabek...no coments.
Ktos kto nie chce sie nauczyc jezyka w kraju w ktorym mieszka robi sam z siebie kaleke i tyle.No i potem glupio wlasnego dziecka nie rozumiec

Bedzie mi pyskowal po niemiecku a ja nie bede swiadmoa
A imie dla Ksiecia juz wybrane?Bo ja tak z doskoku i niezorientowana :)
[ Dodano: 2011-02-11, 21:25 ]
agucha44444, to mozemy sie latem spotkac w polowie drogi z naszymi smykami tutaj
Link usuniety przez moderatora!Bylas juz tam,bo my ciagle sie wybieramy i dojechac tam nie umiemy :)