Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

13 lut 2011, 09:28

My dopiero wstałyśmy z Oliwką i Ona bajeczki ogląda pod kocykiem z soczkiem, a ja ''moje sprawy'' na komputerze załatwiam z kawusią :ico_brawa_01: jeszcze ostatni kontkt z domem przez internet, ciekawe jak mama przeżywa lot :-D , bo wczoraj to raz wielki stres, a raz luzik :ico_oczko:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

13 lut 2011, 09:39

ciekawe jak mama przeżywa lot :-D , bo wczoraj to raz wielki stres, a raz luzik :ico_oczko:
to pierwszy raz leci?
Moja Ula też ma bajkę włączoną, ale zaczyna marudzić, żeby się z nią bawić...

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

13 lut 2011, 09:59

to pierwszy raz leci?
Tak, pierwszy i pewnie gdyby nie to że z Oliwką nie ma kto na poród zostać, to jeszcze by się wzbraniała :-D
Mam nadzieję, że nie będzie miała problemów już tutaj w Anglii, bo w Polsce koniec języka za przewodnika, a tutaj już niestety za tłumem musi podążać, ale instrukcje Jej daliśmy, więc jak nie będize innych problemów technicznych z bagażem czy coś to powinno być dobrze :ico_brawa_01: A my tu będziemy jak na szpilkach czekać, szkoda tylko że pogoda dzisiaj znów deszczowa, bo gdybyśmy wyszły to szybciej czas by nam zleciał :ico_sorki:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

13 lut 2011, 10:06

Na pewno sobie poradzi, moja ciocia do kuzynki też lata od jakiegoś czasu sama i też nie zna języka i radzi sobie całkiem świetnie. Twoja mama też sobie poradzi, a i pewnie samolotem też polubi latać i częściej będzie do Was wpadać.

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

13 lut 2011, 10:10

Hej dziewczyny z tymi samolotami różnie bywa moja mama płakała przed pierwszym lotem tak sie bała a teraz zero problemu ,ja za to nigdy nie latałam i się strasznie boję...

b@asiu mam nadzieję ,że masz rację z tym ,że pójdzie jak u mani bo dziś pół nocy nie spałam przez te skurcze już miałam męża budzić ,ale synka mi było szkoda ,więc mówię poczekam jeszcze 2 skurcze i wtedy zacznę się myć i obudzę męża (skurcze co 10 min miałam godzinę a potem co 7) ale ustały :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

13 lut 2011, 10:16

ja za to nigdy nie latałam i się strasznie boję...
No ja co jakiś czas lecę, ale i tak zawsze się boję czy wylądujemy albo czy się jakiś ptak w silnik nie wkręci :ico_oczko:
skurcze co 10 min miałam godzinę a potem co 7
A jaką masz opiekę medyczną, sprawdzają Ci stan szyjki co wizytę, czy nie? no i kiedy następna wizyta, bo może faktycznie tak się u Ciebie powolutku strasznie rozkręca, pewnie czeka na czwartek, żeby się cykliczność lutówek nie zaburzyła :ico_oczko: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

13 lut 2011, 10:19

hej!!
u nas też bajki lecą :ico_wstydzioch:
pinko, ja też czasem nawet po wodzie mam zgagę.. masakra - dopadło mnie tak od ok. dwóch tygodni wieczorami :ico_zly:
Wczorajsza pizza była taka pyszna, jakby pizzermen wiedział że to moja pożegnalna.. mniam. Na lody nie poszliśmy bo zimno było pierońsko, a poza tym zaczęło mnie bolec gardło :ico_zly: mam nadzieję że nic się nie rozhula i zdławi się w zarodku

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

13 lut 2011, 13:03

A jaką masz opiekę medyczną,
Pani gin sprawdza mi szyjkę co wizyta teraz mam wizytę w czwartek to zobaczymy czy się coś posunęło na przód ostatnio szyjkę nazwała krótką i rozwarcie bez zmian czyli 1 cm .Ciekawi mnie czy te nocne niespanie to czemuś służy czy tylko tak dla picu :-D
mam nadzieję że nic się nie rozhula
Tego życzę moja kumpelka zachorowała nawet nie bardzo jakiś tam początek grypy i urodziła córkę 3 tyg przed terminem he?

U nas niedzielny rosołek mniami

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

13 lut 2011, 13:32

juz jest lepiej.. przed chwila sama poszlam korytarzem do wc tylko pielegniarka szla za mna :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Gwona
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23

13 lut 2011, 14:50

Tynusz1 Gratulacje!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_prezent: :ico_prezent Śliczna córeczka :ico_buziaczki_big:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość