Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

24 lut 2011, 12:34

kratka, ja już własnie myślałam, żeby robić tak jak Martalka. on teraz tak szybko się uczy. Wiem, ze nie będzie wołał po tygodniu za każdym razem siku :ico_haha_01: nawet nie licze ze zakapuje o co chodzi po tak krótkim czasie. :ico_nienie: Aczkolwiek właśnie próby chcę wprowadzić. i pytałam się z ciekawości jak to wyglądało.

:ico_kawa: potrzebna, j tak. u nas -17st :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

24 lut 2011, 12:45

-17st :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory:
byrrr

[ Dodano: 2011-02-24, 11:52 ]
ale fajny nocniczek
http://allegro.pl/fisher-price-n8939-no ... 03217.html

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

24 lut 2011, 13:01

gozdzik, fajny ten nocniczek
my mamy taki zwykly tylko ze gra jak dziecko zrobi siku. ja jak widze jak zuza robi kupe to staram sie ja sadzac ale nie chce siedziec i ucieka

a dzis zuzie wyslalam do babci czyli mojej mamy bo mieszka 2 bloki dalej i wzielam sie za nauke a idzie mi to strasznie a jutro 2 poprawki tak sie boje

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

24 lut 2011, 13:04

moja Jula tez miała zwykły :-)
jutro 2 poprawki tak sie boje
będzie dobrze
- strach ma zawsze wielkie oczy :ico_oczko:

[ Dodano: 2011-02-24, 12:16 ]
:ico_noniewiem: ciekawe co tam u Mamci juz jakiś czas do Nas nie zaglądała

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

24 lut 2011, 21:22

:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:
za 7 ząbek Martynki :)

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

24 lut 2011, 21:49

zbyt wczesne sadzanie na nocnik moze przyniesc efekt odwrotny. Wazne zeby dziecko nocnika sie nie balo ale poki co mozna dawac np do wkladania klockow itp zeby przedmiot ten nie budzil potem leku.
"Lapanie" siku czy kupy do nocnika nic nie daje, dziecko musi czuc ze mu sie chce a to juz udowodnione, ze ponizej 1,5 roku nie czuje, najczesciej dzieci odpieluchowuje sie w wieku 2 lat. Ja z synem probowalam wczesniej ale to bylo bez sensu

co do actimela to moj tata mniej choruje odkad pije a activie pije mama, ktora ma problemy z zaparciami i jak je/pije 1 dziennie to problemu nie ma

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

24 lut 2011, 22:12

Tibby wracajac do tematu rowerka bo doczytalam wlasnie...
Moja szwagierka miala w tym stylu <tylko model z 2005 roku hihi wiec bez daszku >
i wyjezdzilo sie na nim czworo dzieci
dla nas byl b fajny
raczka byla zwrotna i wygodna np nad wisłę wolałam jechac rowerkiem niz wozkiem bo to dla Dominiki byla atrakcja.
pedałki byly przy przednim kole ale nie tak daleko wiec nauczyla sie pedalowac
<3 dzieci na 4 potrafilo same na nim jezdzic a pedalwalo sie tez do tylu>
ja bylam zadowolona.

a co do nocnika...
Dominike sadzaialm wlasnie tak sporadycznie jak miala 9 mies
Umiala siedziec i siedziala sobie :) mielismy grajacy i tez bez stresu udalo sie to fajnie a jak nie to nie :)
ale jak tylko nauczyla sie raczkowac to juz nie dalo sie jej posadzic :)

i nie chciala dlugo siadac ale w wieku 22 miesiecy juz umiala wolac SI :)

takie wysadzanie jak w na filmiku to chyba dla mam ktore maja duuuuuuuzo wolnego czasu :)

[ Dodano: 2011-02-24, 21:17 ]
Moja Dominika pije regularnie aktimelki i takie podroby aktimela z biedronki,
daje danony danonki bakusie
Dominice mleko krowie wprowadzilam po 2 ur teraz z martyna moze troszkeszybciej zobaczymy...
kaszki daje bobowita i nestle
zupy raczej sama gotuje ale mam w rezerwie kilka sloiczkow
np nie robie w domu ryb bo ja nie lubie a maz to tylko karpia...
nie wyobrazam sobie jak wydlubac osci z ryby i dawac martysi...dlatego rybe dalam jej dopiero 3x i to ze sloika...
tak samo zupa dyniowa czy inne wymyslne smaki...

mysle ze do spraw zywienia musimy podejsc z glowa :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
zadna z nas niechce skrzywdzic swego dziecka :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

25 lut 2011, 02:02

Jakby dziecko poniżej 1,5 roku nie czuło, że mu się chce, nie miało kontroli nad zwieraczami, to siku leciałoby z dziecka ciurkiem jak z cieknącego kranu, albo kroplami ciągle i bez końca. A jednak dziecko skupia się, "duma" (przynajmniej Mila), nieruchomieje, a po chwili siusia. A przerwy między poszczególnymi siknięciami wydłużają się.
Poza tym dzieci na dalekim wschodzie i w wielu innych "niezachodnich" i "niepampersowych" częściach globu są tak wysadzane od zawsze.
Kiedyś uważano też, że noworodek nie czuje bólu, nie ma emocji. Nie czuje bo nie umie powiedzieć po naszemu? To samo z sikaniem :)
Dziecko po prostu przestaje "pokazywać" ruchami ciała itd, że chce siusiu, że zbliża się ten moment, bo te sygnały są ignorowane.
Podobnie jak dzieci w dawnych sierocińcach- nie płakały- bo nikt nie reagował na ich wołanie. To przestawały się komunikować w ten sposób.

No tak, ale my tu już mamy spore dzieci. Już "nauczyły się" sikać w pieluszkę, i w tym wieku oduczyły się komunikować chęć wypróżnienia. Niestety. I za rok zaczniemy oduczanie sikania w pieluszkę i naukę komunikowania chęci wypróżnienia :ico_haha_01:

Jest też teoria, której ja się nasłuchałam jak sadzałam Bartka jak tylko nauczył się siedzieć, że to powoduje jakieś skrzywienia psychiki :ico_haha_01: Że MUSZĘ poczekać do 2 lat, że to za wcześnie. No ja rozumiem, jakbym go zmuszała, krzyczała, czy była zła jak nie zrobi wcale, czy siknie obok. Ale to wszystko to stopniowa nauka świata, zupełnie na luzie. Nie widzę przeszkód by zacząć już, skoro my i dziecko nie mamy nic przeciwko.
Damiana nie wysadzałam przed 20 miesiącem życia wcale i do tej pory bujamy się CODZIENNIE z kupą w majtkach, myciem tyłka, czasami i siku pójdzie, ale to już raczej w 99% woła. Kupa to ZMORA :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

25 lut 2011, 10:33

Jakby dziecko poniżej 1,5 roku nie czuło, że mu się chce, nie miało kontroli nad zwieraczami, to siku leciałoby z dziecka ciurkiem jak z cieknącego kranu, albo kroplami ciągle i bez końca. A jednak dziecko skupia się, "duma" (przynajmniej Mila), nieruchomieje, a po chwili siusia. A przerwy między poszczególnymi siknięciami wydłużają się.
Poza tym dzieci na dalekim wschodzie i w wielu innych "niezachodnich" i "niepampersowych" częściach globu są tak wysadzane od zawsze.
Matko kochana! Az trudno czytac to i nie odpowiedziec. Uklad moczowy to nie rura nawet u osob sparalizowanych. Tutaj dziala zwieracz i wypieracz i sa pewne automatyzmy tym kierujace nad ktorymi zaczyna sie panowac majac 1,5-3 lat. Pecherz musi sie troche wypelnic, musi byc parcie zeby sie oproznil- to nie jest otwarta rurka plus zwieracz tylko. Poczytaj troche o fizjologii i anatomii czlowieka, prosze :ico_sorki: .

Jak chcecie to sadzajcie dzieci na nocnik, czasem "zlapiecie" siku czy kupe szczegolnie jak macie dobry refleks ale niczemu to nie sluzy bo dziecko w tym wieku i tak sie nie nauczyc. Zamiast skupiac sie na tym to rozwijajcie ich motoryke i intelekt, wymyslajcie zabawy na ich poziomie itp...

A w krajach biednych dzieci chodza w tetrze, szmatach czy nago. Z pewnoscia nawet tam niemowleta nie panuja nad potrzebami fizjologicznymi.

[ Dodano: 2011-02-25, 09:39 ]
http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/ar ... iecej/3/78

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

25 lut 2011, 11:19

witajcie
Spokojnie kochane ale fajnie ze dyskusja jest :ico_oczko:
moj mąż był sadzany od maleńkiego na nocnik i w wieku roku chodził bez pieluchy
tak więc dziecko jest w stanie zapanować nad swoimi potrzebami i w mniejszym wieku
atak jak pisze Martalka,

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość