hej dziewczynki, strasznie zarobiona jestem ostatnio
Janiolek bardzo mi przykro z powodu pracy, ale moze z ta rozmowa co wypali i moze lepiej będzie
Evik co do diety to idzie, idzie choć mozolnie, bo teraz to juz mnie ciagnie jak nie wiem. Ale pokażę Wam mój suwaczek dietowy, same popatrzcie jakie rezuultaty
wyobraźcie sobie, ze póściłamw końcu Kubę na tę wycieczkę do Plocka i nie żałuję. Koleżanki w pracy mnie namówiły - ja wchodziłam z założenia, ze bliżej do Warszawy bo tylko 30 km i że tam powinni jechać a nie do Płocka 100 a moje koleżanki stwiedziły, zę co za róznica czy jedzie 2 godziny do Płocka czy 2 godziny w korkach do Warszawy. Caly dzien nieprzytomna ze strachu byłam a dziecko wróciło bardzo zadowolone, w autokarze sie przespał ale mimo to zmęczony byl potwornie.
Wczoraj natomiast byl pierwszy raz w Cyrku. poslzi z tatą, a żę Kuba jest straszne strachailo to byłam pewna, że max po pol godziny wyjdą. My z Michalem krążyliśmy wokól cyrku ale zrezygnowaliśmy jak nawet na przerwę nie wyszli :D wytrzymal całe 2,5 godziny i wrócił naprawdę zachwycony, do samego spanie ciagle opowiadał a normalnie nie mogę z niego nic wydusić.