Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 mar 2011, 17:46

Hejka,

Dopiero mam chwilę aby napisać :ico_sorki: Mój Filipek wczoraj dostał biegunki i gorączki. Dziś poszłam z nim na ostry dyżur bo od 6 do 8 rano leciało z niego jak z kranu :ico_placzek: Lekarz stwierdziła że się zatruł, ale nie mam pojęcia czym :ico_sorki: Może jak u mamy byłam i sprzatałam to coś znalazł, albo z psiej miski zjadł :ico_noniewiem: nie mam pojęcia, pomysły moje dziecko ma różne jeśli o to chodzi. . . Przepisała mu Nifuroksazyd HASCO. Wykupiłam, kupiłam też enterol i nawadniający Floridral. Co mu zmienię pieluszkę i umyję, nasmaruję kremikiem to kolejna wodnista kupka. Teraz zjadł krupnik i zasnął. Bidulek mój kochany :ico_placzek:

Wczoraj była u mamy internistka, przepisała jakieś leki na uśmierzenie bólu i powiedziała że są one ewidentnie po udarowe. Co prawda udar mama miała już trzy miesiące temu ale takie dolegliwości często występują właśnie po takim czasie. ALe najlepszy był neurolog który przyszedł po 20.30. Mama zachwycona, był u niej ok 1 godz. Przejżał całą historię choroby wątroby i udaru, wyniki badań, leki jakie przyjmuje i przyjmowała, dokłądnie ją zbadał, sprawdził wrażliwe punkty na ciele. I okazało się że mama w dużym stopniu zniszyła sobie wątrobę lekami i te co teraz internistka przepisała też się dla niej nie nadają :ico_sorki: Wypisał jej inne leki które nie szkodzą wątrobie a zmniejszą ból, powiedział że jak tylko mama będzie miałą jakieś wątpliwości to niech dzwoni do niego, jak będzie potrzeba to jeszcze przyjedzie, dał też namiary na klinikę w której przyjmuje. Poprostu prawdziwy lekarz z powołania :ico_sorki: Dalej będzie ją prowadził i leczył. Już teraz będziemy się go trzymać. Mama tej nocy nie czuła już takiego bólu, mogła sama zmienić pozycję a wcześniej musiała budzić męża, rano sama usiadła, co nawet przy pomocy wcześniej sprawiało jej ból. Co prawda w nocy zbyt wiele nie spała ale chociaż te 3 godzinki. Teraz czekamy na dalszą poprawę :ico_sorki: Musi też wrócić do ścisłej diety wątrobowej :ico_sorki:

Przepraszam że tak tylko o sobie ale nie mam już siły :ico_sorki: Chyba się położę obok Filipka.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 mar 2011, 18:03

Motylku dobrze, że znacie już diagnozę u mamy. Teraz małymi kroczkami będzie wracać do zdrowia.
Filipkowi nifuroksazyd powinien pomóc, mój D też kiedyś to brał jak zatruł się tuńczykiem z puszki.

Awatar użytkownika
mama Izuni
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 15 lut 2010, 01:30

19 mar 2011, 18:04

Mariola_Larose nie wiem czy bym się wypisała na własne życzenie, wiesz 2 raz tam jesteś i może lepiej by było jak byś poszła do innego lekarza, bo od parady nie daje się takich leków.
Ania jak coś to może podjedz do szpitala tam ci przepiszą pewnie leki, u mnie w szpitalu zawsze w weekendy dyżuruje lekarz.
Motylku jak mama?
Markotka ty leż pisz co i jak, trzymam kciuki by było dobrze z twoją
Co te mamy tak chorują :ico_olaboga:
ja dziewczyny też uwielbiam zwierzęta. Od małego z bratem je lubiliśmy, zaczęliśmy od chomików, świnek, a pamiętam, ze nawet piranie mieliśmy. Teraz mamie został w spadku Mieszaniec Labradora i Owczarka którego brat znalazł, pogryzionego na ulicy, pies nie mały bo 50 kg.
My dziś idziemy do szwagra M na kawę, czekamy aż Iza wstanie.
Ja mam męża daleko i jak by coś się działo to muszę wzywać karetkę. Myślę, ze za tydzień mamę sobie już ściągnę, mam nadzieję, że mi się nie pozabijają w domu.
Obiecany przepis na Cappuccino
Biszkopt
I krem
krem waniliowy kupiony w sklepie
8 łyżek cappuccino (waniliowe lub orzechowe są najlepsze)
1 szkl mleka
Ubić krem na mleku, dodać cappuccino
II krem
2 śnieżki
śmietana 12 % - 2 niepełne szkl
galaretka cytrynowa
Mikserem mieszamy śmietanę i śnieżkę. Dodajemy tężejącą galaretkę.
Kolejność układania: biszkopt, I krem, II krem, Tarta czekolada. Smacznego. Szczerze poleca.

[ Dodano: 2011-03-19, 17:09 ]
Motylku trzymaj się, biedny Filipek, oby mu ulżyło. Powrotu do zdrowia dla mamy, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 mar 2011, 18:30

Ja dziś kwiatki od męża dostałam (jedne z moich ulubionych :-D )
Obrazek

a to mój dzisiejszy brzuszek
Obrazek

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

19 mar 2011, 20:48

Murchinson, super brzusio :ico_brawa_01: Ale z Ciebie chudzielec :-) :-)

Motylek22, dobrze, że już wiecie co i jak z mamą, teraz musi być tylko lepiej. Lekarz z powołania to prawdziwa rzadkość dobrze, że na takiego trafiliście!
Nio i zdrówka dla Twojego szkraba- oby szybko wyzdrowiał!!! :ico_sorki: :ico_sorki:

mama Izuni, jak tam sprawa z siostrą?? Już coś wiecie?

Mariola nie znam Twojego przypadku do końca, ale jak na moje to ten zaszczyk nie był za bardzo potrzebny. Steroidy na rozwój płuc podaje się tylko wtedy kiedy istnieje ryzyko przedwczesnego porodu. Może Twój lekarz jakiś przewrażliwiony??

A mnie dziś mama odwiedziła i babcia- mam pełną lodówkę :-) Dostałam sałatkę, gołąbki, kiełbaskę i mięsko ze świniobicia :-) :-) Teraz będę jeść!!!

[ Dodano: 2011-03-19, 19:49 ]
Murchinson, ano i kwiatki prześliczne- też lubię tulipanki!!

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

19 mar 2011, 21:05

Lekarz z powołania to prawdziwa rzadkość dobrze, że na takiego trafiliście!
Szczeże mówiąc myslałam że już tacy nie istnieją :ico_oczko: a jednak! A w ogóle jeśli chodzi o kasę to też nas zszokował. Mąż mojej mamy pyta na koniec ile płacą, a on na to "No właśnie a na jaką kwotę się nastawialiście?" Mąż mojej mamy na to że minimum 100,- a mama z pokoju krzyknęła że to za mało bo tyle czasu im poświęcił (był 1,5 godz) że 200,- zapłacą. Lekarz powiedział że 100,- to jak najbardziej wystarczająca zapłata. Mama mówi że chciałaby mieć śmiałość w razie czego do niego zadzwonić a on powiedział że jak najbardziej może mieć śmiałość za taką cenę. Bardzo się cieszę że mi moja znajoma go poleciła :ico_sorki: Będę ją na rękach za to nosić.

Murchinson, śliczny brzuszek :ico_brawa_01: i zgrabniutko wyglądasz :ico_haha_02: A kwiatuszki przepiękne, miło że mężuś pomyślał :-) A ja nawet z tego wszystkiego zapomniałam że dziś mamy 6 rocznicę :ico_puknij: No ale w tych okolicznościach nie to jest najważniejsze. Mój Filipek cały czas się męczy z biegunką, mam nadzieję że jutro będzie lepiej. Teraz już śpi.
Myślę, ze za tydzień mamę sobie już ściągnę, mam nadzieję, że mi się nie pozabijają w domu.
Aż tak się nie lubią? :ico_oczko:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 mar 2011, 21:26

Dzięki dziewczyny. Wszystko poszło w cyce :ico_wstydzioch: no i w brzuszek ale tu niech idzie.
Koroneczka taka kiełbaska pycha.
Motylku raz jeszcze wszystkiego naj.... Takich lekarzy to ze świecą szukać.

Mnie trochę kręgosłup dziś boli, tak w okolicy kości ogonowej. Położyłam się i "przykleiłam" cały kręgosłup do podłogi, a żeby było mi łatwiej i żebym dłużej mogła poleżeć nogi na wielką piłkę położyłam. Jak ulga, teraz to chyba kilka razy dziennie będę sie tak kłaść.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

19 mar 2011, 22:14

witam wieczornie :-D

kotka już u nas nie ma, facet miał przyjechać o 17:00, ale się nie zjawił, więc mój mąż odwiózł go do schroniska, bo nasze koty się go bały :ico_noniewiem: mam nadzieję, że szybko znajdzie fajny domek :ico_sorki:

Motylek taki lekarz to prawdziwy skarb :ico_brawa_01: super, że tak dobrze zajął się mamą :ico_brawa_01: mam nadzieję, że teraz szybko wróci do zdrowia :ico_sorki: i Filipek również :ico_sorki: biedaczek :ico_sorki: no i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :ico_prezent:

Murchinson śliczny brzuszek :ico_brawa_01: niezła laseczka z Ciebie :ico_oczko: ja tam akurat z większych piersi się bardzo cieszę, bo przed ciążą miałam w wersji mini :ico_oczko: kwiatki śliczne, kolor rewelacja :ico_brawa_01: mam podobny na paznokciach teraz :-D bóle pleców miałam na początku ciąży :ico_sorki: niejednokrotnie miałam problem z wyprostowaniem się :ico_sorki: teraz za to ciężko mi się oddycha.

Koroneczka niezłą wałówkę dostałaś :-D mi dzisiaj babcia Michała przywiozła sałatkę i ciacho :-D

mama Izuni to mąż z mamusią tak się kochają? :ico_oczko: przepis sobie spisałam :-D

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

19 mar 2011, 23:04

mam podobny na paznokciach teraz :-D
A ja właśnie takiego szukam i nie mogę dostać u siebie.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

20 mar 2011, 09:29

Dzień dobry :-)
U nas dzisiaj słonecznie- a jutro pierwszy dzień wiosny :-) Yeaaaah
Wstałam niedawno bo coś dospać nie mogę, mąż na giełdzie, więc nie ma co robić :-)

Motylek22, dołączam się do życzeń już dzisiaj- wszystkiego co najlepsze :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:
A ja właśnie takiego szukam i nie mogę dostać u siebie.
Inglot chyba ma podobny kolorek :-) Ale drogie są strasznie!!

markotka, dobrze by było gdyby kotek znalazł jakiś dom. Szkoda, że Pan się nie zgłosił.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot], Google Adsense [Bot], radiormc i 1 gość