Tak jak napisałam każdy ma jakieś tam oczekiwania.
Nie mówię, że one nie trzymają moczu czy coś. Dookoła mnie koleżanki też używają i tamtych tańszych i pampków, ale to chyba dla oszczędności. W sumie dlatego i ja chciałam spróbować tych tańszych, ale szlag mnie trafia, że w pampkach jest taka mięciutka, a w innych jakaś szorstka i sztywna. Nawet w huggiesach.
Milenka raz po nocy miała dosłownie cały mega zapchany, i nic nie przeciekło, nadal był miękki i jedynie trochę wilgotny.
U nas dzionek zalatany. Milcia zaszczepiona. Byłam w szoku. Oczka podeszły jej łzami, ale dosłownie nawet nie wydała z siebie ani jednego dźwięku.
Wyniki krwi Matiego ok, ale i tak mu nagadałam, że ma jeść warzywa i owoce. Oczywiście i tak jak grochem o ścianę.
Z moim płucem ok w miarę. Coś tam jeszcze słychać, ale postanowiła zakończyć leczenie żeby nie brać kolejnego antybiotyku. Może już przejdzie to wszystko.
Idę lulu bo wszyscy już śpią. Nawet T
Magda33 Mati na tłusty czwartek chciał bym mu chipsy kupiła, bo przecież są tłuste to można je jeść
I co pojadłaś?? mnie na szczęście jakoś nie ciągnie do tego. Ostatnio moją zmorą są krówki, ale tylko te z lidla. Na szczęście nie mogę iść do lidla piechotą, więc nie jestem aż tak często
A no co do chipsów to mam jedynie słabość do pringlesów naturalnych, ale to tylko u rodziców w Niemczech lub jak przywiozą.