cześć dziewczyny
chyba za bardzo wczoraj przeżyłam szok,bo dzisiaj miałam niezły sen...śniło mi się,że jutro pojechałam rodzić
urodziłam faktycznie córkę ale ogromną,ważyła 4480g
i się kłóciłam,że to niemożliwe,że tyle waży bo na usg pokazywało że ma trochę ponad 2,5 kg
u mnie rano tylko troszkę sniegu na podwórku było,do tej pory już stopniał
mój pojechał dzisiaj kończyć drzewo ciąć,w poniedziałek po kasę jedzie to mam nadzieję po niedzieli śmignąć na zakupy i zrobić zakupki na allegro
Koroneczka ty z tym ryżem to masz tak jak ja
Motylek22 dobrze,że z szyjką nic się nie dzieje,widać te skurcze to przepowiadające są
markotka miłego plotkowania