

a ja witam ze szpitala...

tak, to taki lek, ktory bardzo obciaza serce...i od razu oni mnie uprzedzali, ze bedzie źle, daja mi tez taki lek, ktory ma chronic mnie przed zbyt groźnymi skutkami ubocznymi. Na poczatku bałam sie w ogóle tej kroplówki, ale opdobno taka tu jest procedura leczenia, moge się na nią co najwyżej nie zgodzić, ale wtedy po prostu urodze, bo lekarz mowi, ze Mały jak najbradziej pcha się ostro do wyjścia. Dla mnie za wczesnie na porod...jeszcze musze przekonac Maluszka żeby został kilka tygodni w środku.a powiedziałaś lekarzom że zle się czujesz po tej kroplówce
dziekuje!! jutro zaczynamy 30 t.c., we wtorek oficjalnie 8 miesiac...to nie czas na wyjscie dziecka...na pewno nie...askra, a w ktorym tc jestes?
trzymam kciuki aby wszystko bylo oki
wiem, tutaj nie wolno mi wstac z łózka (w ogóle siedziec tez nie bardzo), po wyjsciu do domu tez kazali sie baaaardzo ograniczac.i wiesz że teraz kompletnie leżeć musisz
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość