buzok14
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2950
Rejestracja: 16 lip 2010, 20:49

11 kwie 2011, 21:53

buzok14, a co z Twoją chustą? Jak Ci się nosi, fotkę nam tu pokaż.
no niestety nie zdecydowalam się w końcu na chustę :ico_sorki: , mężuś zamówił nosidełko takie sporotowe, bo stwierdził, że on będzie malego w nim nosił :-) . No i jak narazie jestem i ja z niego zadowolona :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
mania6891
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 03 sie 2010, 22:44

11 kwie 2011, 22:07

pinko, tak, mamy roana, tylko z tym fotelikiem to zabłysnełam bo mam też inny , ale stwierdziłam ze kupie bo znalazłam ogłoszenie ze za stówkę z adapterami do wózka. Tyle że ten fotelik jest do 10 kg, a dzisiaj byłam na spóźnionym szczepieniu z małym, i waży 6,850. Wiec mysle ze jak bedzie tak przybierał na wadze jak przybiera to max do końca lata w nim pojeździ :)
A co do kładzenia na brzuszek to ja małego kłade od razu po jedzeniu, nawet go nie odbijam.

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

11 kwie 2011, 23:03

cześć
ja pojechałam dziś na izbę przyjęć z tą piersią, bo zrobiła się twarda. Ale szkoda było jechać, bo trafi łam na jakiegoś debila nie lekarza, który nie dość, że z łąską mnie przyjął to stwierdził, że to żadne zapalenie, bo mleko leci, a że czerwona i nabrzmiała to pewnie ja ją zmaltretowałam :ico_puknij: jakbym nie miała nic innego do roboty tylko macać se cycki :ico_puknij: ot służba zdrowia :ico_noniewiem:

mania6891, Twój syn wygląda na półrocznego bobasa. kawał chłopaka :ico_haha_02:

co do tego aptinu to coś słyszałam, że lepiej nie stosować u dzieci, bo zawiera jakąś szkodliwa substancję, ale nie wiem dokładnie jaką :ico_noniewiem:

pinko moja też ulubiona część dnia zaczyna się od snu nocnego dzieci :ico_haha_01:
a co do kładzenia na brzuszek też się nad tym zastanawiałam, czy można kłaść bezpośrednio po jedzeniu czy odczekać troszkę. ale mania kładzie od razu. Ja kładę kilkanaście minut po jedzeniu, czasem nawet mu się odbije, ale on krótko leży bo zaraz się wścieka :-)

a wasze dzieciaki lubią leżeć na brzuszku???? bo mani to wiem, że lubi :-)

manenka zdrowia dla was!!!!!!!!!!!
to chyba tylko w Polsce zimno i deszcz leje :ico_placzek:

b@sia
a jak brałaś antybiotyk to karmiłaś córcię??

@gniecha
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 900
Rejestracja: 28 paź 2010, 20:09

12 kwie 2011, 10:04

też się nad tym zastanawiałam, czy można kłaść bezpośrednio po jedzeniu
widzisz to wszystko zależy od dzieci mój pierworodny był duży przy porodzie jadł super nie miał żadnych problemów nigdy nie miał kolki i nie czekałam aż mu się odbije nigdy no i uwielbiał spać na brzusiu kładłam od razu .Stefan hmmm jest zupełnie inny ma delikatniejszy brzuszek i muszę czekać aż mu się odbije wieczorami widać ,że trochę bardziej cierpi kładę go na brzuszek ,ale nie zawsze chce na nim leżeć dlatego kładę go na klacie .

DZISIAJ SYNEK PIERWSZY RAZ SPAŁ 2 RAZY PO 4 GODZ :-D :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

12 kwie 2011, 12:44

szkoda było jechać, bo trafi łam na jakiegoś debila
No to faktycznie palant jakiś. Tutaj nie ma porównania, zwłaszcza jak się coś dzieje odnośnie karmienia, nawet dyżyry mają osób specjalizujących się w laktacji.
A zauważyłaś na piersi plamkę (takie dość wyraźnie zarysowane miejsce na piersi) w kolorze różowym lub czerwonym? bo to też jest znak że zapalenie. Tamten lekarz może nie znał się po prostu na tym, a nie spotkałam jeszcze doktora, który by się do tego przynał w naszym kraju. Może idź po prostu do innego, a najlepiej kobiety :ico_oczko:
b@sia a jak brałaś antybiotyk to karmiłaś córcię??
Tak, ale dostałam taki, przy którym można karmić :-)
mania6891, Twój syn wygląda na półrocznego bobasa. kawał chłopaka
To prawda, rośnie jak na drożdżach :ico_brawa_01:
a wasze dzieciaki lubią leżeć na brzuszku????
Zuzia lubi, kładę ją nie wcześniej niż pół godziny po jedzniu, bo często jej się ulewa. Często też pośpi trochę w tej pozycji, na noc jej nie kładę, bo się boję :-D
Teraz pieczemy rogaliki, tak jakoś mi się ochota zrobiła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
pinko
4000 - letni staruszek
Posty: 4937
Rejestracja: 28 lut 2008, 12:40

12 kwie 2011, 20:25

no niestety nie zdecydowalam się w końcu na chustę :ico_sorki:
ach, to AniaZaba zamówiła chustę :ico_sorki: a co mi się porypało?
Tyle że ten fotelik jest do 10 kg
my Ulę woziliśmy jeszcze w nim jak ważyła ok. 11 kg, nowy kupilismy jej po 1 urodzinach.
A co do kładzenia na brzuszek to ja małego kłade od razu po jedzeniu, nawet go nie odbijam.
dzięki za informację, bo ja nie wiedziałam, że zaraz po jedzeniu można kłaść :-)
ot służba zdrowia :ico_noniewiem:
ale kretyn jakiś :ico_puknij: jak mógł ci tak powiedzieć...
ale on krótko leży bo zaraz się wścieka :-)
no właśnie mój też :-) hehhee
b@sia a jak brałaś antybiotyk to karmiłaś córcię??
ja też brałam antybiotyk zaraz po porodzie, przez półtora tygodnia i karmiłam Stasia normalnie...
DZISIAJ SYNEK PIERWSZY RAZ SPAŁ 2 RAZY PO 4 GODZ :-D :ico_brawa_01:
wow, to super :ico_brawa_01:

Moje dzieci już śpią. ODebrałam dzisiaj zaświadczenei z przychodni do becikowego i może jutro podjadę zawieźć do mopsu.
Znalazłam sposób na kolki Stasia pokąpielowe. Mianowicie do karmienia kładę go sobie na ręce, przykrywam jego kocykiem i klepie po pupci podczas całego karmienia :-)

Mój synuś próbuje mnie naśladować jak mówię i takie dziwne dźwięki wydaje, ogólnie lubi słuchać jak do niego mówię i się uśmiecha do mnie często :-)

Awatar użytkownika
AniaZaba
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1795
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:47

12 kwie 2011, 20:44

to AniaZaba zamówiła chustę
tak fotkę mam zrobioną, ale nie mam czasu jej wrzucic :ico_wstydzioch: może jak jutro sprzedam gdzieś Zuzię na chwilę to mi się uda
klepie po pupci
mój Wojtuś też bardzo lubi klepanie w pieluchę :-D
a wasze dzieciaki lubią leżeć na brzuszku????
nawet lubi leżec.. co najmniej raz dziennie śpi też na brzuszku. Na noc kładę go na boczku, ale już potrafi przekręcic się środek łóżeczka
waży 6,850.
no to kawał chłopa. Ja się ważyłam z moim w niedzielę - pierwsze stanęłam na wagę z Wojtkiem na rękach a potem sama. Wyszło że mały waży 6200. 19 idę na szczepienie więc zobaczymy ile faktycznie będzie ważył.

[ Dodano: 2011-04-12, 20:49 ]
dołączam się do grona mam z chorymi dziećmi bo Nell ospę załapała
manenka, dużo zdrówka Wam życzę. Ja wcześniej nie wiedziałam że można dziecko na ospę zaszczepic. Muszę o to zapytac lekarza, bo chyba u nas na Zuzię już za późno ale jak będzie możliwośc to dzieciaki zaszczepię, bo boję się o siebie.. ja ospy nie miałam

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

12 kwie 2011, 21:50

A zauważyłaś na piersi plamkę (takie dość wyraźnie zarysowane miejsce na piersi) w kolorze różowym lub czerwonym? bo to też jest znak że zapalenie. Tamten lekarz może nie znał się po prostu na tym, a nie spotkałam jeszcze doktora, który by się do tego przynał w naszym kraju. Może idź po prostu do innego, a najlepiej kobiety :ico_oczko:
pół piersi miałam mocno czerwone i gorące, ale wczoraj mocno wygniotłam mleko i dziś dużó lepiej. ALe w czwartek idę do innego jeszcze lekarza. a tamten to jakiś stary zgorzkniały typ.brrr byle najmniej takich lekarzy
DZISIAJ SYNEK PIERWSZY RAZ SPAŁ 2 RAZY PO 4 GODZ :-D
:ico_brawa_01:
ODebrałam dzisiaj zaświadczenei z przychodni do becikowego
to od lekarza????podobno jest to wstrzymane do końca roku, przynajmniej tak w internecie pisza :ico_noniewiem:
Znalazłam sposób na kolki Stasia pokąpielowe. Mianowicie do karmienia kładę go sobie na ręce, przykrywam jego kocykiem i klepie po pupci podczas całego karmienia :-)
super :ico_brawa_01: :ico_sorki:
Na noc kładę go na boczku, ale już potrafi przekręcic się środek łóżeczka
no właśnie mój też przekręca się z boczku na plecki.
a propo boczków w szpitalu każą kłaść na boczki a ortopedzi mówią, że na plecy bądź brzuszek bo to korzystne dla stawów. i kogo słuchać :ico_noniewiem:
Ja wcześniej nie wiedziałam że można dziecko na ospę zaszczepic. Muszę o to zapytac lekarza, bo chyba u nas na Zuzię już za późno ale jak będzie możliwośc to dzieciaki zaszczepię, bo boję się o siebie.. ja ospy nie miałam
tak jest ale nie wiem czy jest jakieś ograniczenie wiekowe, chyba nie ma, ja się dowiadywałam rok temu, bo też chciałam Olę zaszczepić, Ola była właśnie w tym samym wieku co Zuzia,znajoma pielęgniarka miała nam załatwić za darmo, ale dałam sobie spokój po tych przebojach z pneumokokami. Ja też się boję ospy, i nie mam pewności czy ją przechodziłam, moja mama nie pamięta :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
b@sia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 13 lip 2010, 10:57

12 kwie 2011, 22:11

pół piersi miałam mocno czerwone i gorące, ale wczoraj mocno wygniotłam mleko i dziś dużó lepiej.
Może akurat udrożniłaś kanalik, oby :ico_sorki: :ico_sorki:
a propo boczków w szpitalu każą kłaść na boczki a ortopedzi mówią, że na plecy bądź brzuszek bo to korzystne dla stawów. i kogo słuchać
Tutaj w szpitalu jak położna zobaczyła, że kładę Zuzankę na boczku powiedziała, że tutaj kładzie się na pleckach. Mówię, że boję się żeby się nie zakrztusiła w nocy jak śpię, to wytłumaczyła, że nie ma różnicy jeśli o to chodzi i żebym się nie martwiła, bo najnowsze badania tego dowodzą i lekarze zalecają kładzenie na pleckach. Więc tak jak mówisz nie wiadomo czyja prawda lepsza :-D a ja myślę wysłuchać wszystkich i robić jak nam instynkt podpowiada :ico_haha_01:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

13 kwie 2011, 08:20

co do wagi moja corcia wazy 6 kg :-D

juz jest dobrze) w sumie juz po wczorajszym obchodzie bylo- mam nadzieje ze dzisiaj nas wypuszcza bo widze jak nawet Ona sie meczy tym pobytem w szpitalu :ico_placzek:
zawsze jedno mleko stracza jej na 2 dni - a ostatnio od pobytu jadla je az 3 dni :ico_olaboga: dopiero teraz polepszyl sie jej apetyt i mam juz 2 dobe i mleka jest koniec :ico_sorki: caly czas spi- a w ogole mialam troche perypetii tutaj przedwczoraj-
malutka od 4 rano plakala wrecz wiszczala :ico_olaboga: po 2h przyszla pielegniarka i powiedziala zebym druga zmiane poprosila o kropelki bo teraz za wczesnie - bo wg niej mala dopiero zaczela plakac- skoro 2h to malo to ja nie wiem, :ico_zly: potem poprosilam o te kropelki i malutka zasnela na 30 minut - obudzila sie i brzusek dalej jej dokuczal wiec sie zanosila placzem- to poszlam poprosic o czopka- ale z hukiem mi Pani doktor powiedziala ze teraz ne ma czasu ze siostra jest tez teraz zajeta i ze czopek jej nie zbawi :ico_zly:
no zesz k***a sobie pomyslalam i zadzwonilam do M a ze byl na rozmowie o prace (ktora na szczescie dostal) to czopki ^przywiozl mi jego kolega i jednak byly zbawieniem bo Julcia sie po nich wyproznila i sobie poszla spac :ico_sorki:

i jeszcze dostala jakiejs cholernej wysypki tutaj - byla w plamkach na nozkach glowce brzuszku i pleckach- i jak powiedzialam o tym na obchodzie to powiedziala doktor " no widze ale to tylko na zgieciach" :ico_szoking: gdzie Ona zobaczyla te zgiecia na glowce i w ogole to nie wiem :ico_zly:

[ Dodano: 2011-04-13, 08:21 ]
a i che zauwazyc ze ta jej gehenna trwala od 4rano az do podania czopka czyli do godz 10 :ico_placzek:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość