no niestety nie zdecydowalam się w końcu na chustębuzok14, a co z Twoją chustą? Jak Ci się nosi, fotkę nam tu pokaż.



widzisz to wszystko zależy od dzieci mój pierworodny był duży przy porodzie jadł super nie miał żadnych problemów nigdy nie miał kolki i nie czekałam aż mu się odbije nigdy no i uwielbiał spać na brzusiu kładłam od razu .Stefan hmmm jest zupełnie inny ma delikatniejszy brzuszek i muszę czekać aż mu się odbije wieczorami widać ,że trochę bardziej cierpi kładę go na brzuszek ,ale nie zawsze chce na nim leżeć dlatego kładę go na klacie .też się nad tym zastanawiałam, czy można kłaść bezpośrednio po jedzeniu
No to faktycznie palant jakiś. Tutaj nie ma porównania, zwłaszcza jak się coś dzieje odnośnie karmienia, nawet dyżyry mają osób specjalizujących się w laktacji.szkoda było jechać, bo trafi łam na jakiegoś debila
Tak, ale dostałam taki, przy którym można karmićb@sia a jak brałaś antybiotyk to karmiłaś córcię??
To prawda, rośnie jak na drożdżachmania6891, Twój syn wygląda na półrocznego bobasa. kawał chłopaka
Zuzia lubi, kładę ją nie wcześniej niż pół godziny po jedzniu, bo często jej się ulewa. Często też pośpi trochę w tej pozycji, na noc jej nie kładę, bo się bojęa wasze dzieciaki lubią leżeć na brzuszku????
ach, to AniaZaba zamówiła chustęno niestety nie zdecydowalam się w końcu na chustę
my Ulę woziliśmy jeszcze w nim jak ważyła ok. 11 kg, nowy kupilismy jej po 1 urodzinach.Tyle że ten fotelik jest do 10 kg
dzięki za informację, bo ja nie wiedziałam, że zaraz po jedzeniu można kłaśćA co do kładzenia na brzuszek to ja małego kłade od razu po jedzeniu, nawet go nie odbijam.
ale kretyn jakiśot służba zdrowia
no właśnie mój teżale on krótko leży bo zaraz się wścieka
ja też brałam antybiotyk zaraz po porodzie, przez półtora tygodnia i karmiłam Stasia normalnie...b@sia a jak brałaś antybiotyk to karmiłaś córcię??
wow, to superDZISIAJ SYNEK PIERWSZY RAZ SPAŁ 2 RAZY PO 4 GODZ![]()
tak fotkę mam zrobioną, ale nie mam czasu jej wrzucicto AniaZaba zamówiła chustę
mój Wojtuś też bardzo lubi klepanie w pieluchęklepie po pupci
nawet lubi leżec.. co najmniej raz dziennie śpi też na brzuszku. Na noc kładę go na boczku, ale już potrafi przekręcic się środek łóżeczkaa wasze dzieciaki lubią leżeć na brzuszku????
no to kawał chłopa. Ja się ważyłam z moim w niedzielę - pierwsze stanęłam na wagę z Wojtkiem na rękach a potem sama. Wyszło że mały waży 6200. 19 idę na szczepienie więc zobaczymy ile faktycznie będzie ważył.waży 6,850.
manenka, dużo zdrówka Wam życzę. Ja wcześniej nie wiedziałam że można dziecko na ospę zaszczepic. Muszę o to zapytac lekarza, bo chyba u nas na Zuzię już za późno ale jak będzie możliwośc to dzieciaki zaszczepię, bo boję się o siebie.. ja ospy nie miałamdołączam się do grona mam z chorymi dziećmi bo Nell ospę załapała
pół piersi miałam mocno czerwone i gorące, ale wczoraj mocno wygniotłam mleko i dziś dużó lepiej. ALe w czwartek idę do innego jeszcze lekarza. a tamten to jakiś stary zgorzkniały typ.brrr byle najmniej takich lekarzyA zauważyłaś na piersi plamkę (takie dość wyraźnie zarysowane miejsce na piersi) w kolorze różowym lub czerwonym? bo to też jest znak że zapalenie. Tamten lekarz może nie znał się po prostu na tym, a nie spotkałam jeszcze doktora, który by się do tego przynał w naszym kraju. Może idź po prostu do innego, a najlepiej kobiety
DZISIAJ SYNEK PIERWSZY RAZ SPAŁ 2 RAZY PO 4 GODZ![]()
to od lekarza????podobno jest to wstrzymane do końca roku, przynajmniej tak w internecie piszaODebrałam dzisiaj zaświadczenei z przychodni do becikowego
superZnalazłam sposób na kolki Stasia pokąpielowe. Mianowicie do karmienia kładę go sobie na ręce, przykrywam jego kocykiem i klepie po pupci podczas całego karmienia
no właśnie mój też przekręca się z boczku na plecki.Na noc kładę go na boczku, ale już potrafi przekręcic się środek łóżeczka
tak jest ale nie wiem czy jest jakieś ograniczenie wiekowe, chyba nie ma, ja się dowiadywałam rok temu, bo też chciałam Olę zaszczepić, Ola była właśnie w tym samym wieku co Zuzia,znajoma pielęgniarka miała nam załatwić za darmo, ale dałam sobie spokój po tych przebojach z pneumokokami. Ja też się boję ospy, i nie mam pewności czy ją przechodziłam, moja mama nie pamiętaJa wcześniej nie wiedziałam że można dziecko na ospę zaszczepic. Muszę o to zapytac lekarza, bo chyba u nas na Zuzię już za późno ale jak będzie możliwośc to dzieciaki zaszczepię, bo boję się o siebie.. ja ospy nie miałam
Może akurat udrożniłaś kanalik, obypół piersi miałam mocno czerwone i gorące, ale wczoraj mocno wygniotłam mleko i dziś dużó lepiej.
Tutaj w szpitalu jak położna zobaczyła, że kładę Zuzankę na boczku powiedziała, że tutaj kładzie się na pleckach. Mówię, że boję się żeby się nie zakrztusiła w nocy jak śpię, to wytłumaczyła, że nie ma różnicy jeśli o to chodzi i żebym się nie martwiła, bo najnowsze badania tego dowodzą i lekarze zalecają kładzenie na pleckach. Więc tak jak mówisz nie wiadomo czyja prawda lepszaa propo boczków w szpitalu każą kłaść na boczki a ortopedzi mówią, że na plecy bądź brzuszek bo to korzystne dla stawów. i kogo słuchać
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość