hej
Dzięki Donatka za zdrówko Dzisiaj juz lepiej Tamperature mam w normie wiec od razu lepiej sie czuje, katar tez nie najgorszu.
Mała śpi a ja siedze i czekam na wieści od P bo pojechał z tatą do szpitala na wizytę u okulisty, neurologa i laryngologa.
Wczoraj nasze zdolne dziecko zrzuciło swój telewizor i komody. Spadł ekranem do dołu. Nie dośc ze huk niemiłosierny to jeszcze cos w nim strzeliło. Myślałam ze juz po nim ale o dziwo cały i jak go właczyliśmy to kolory miał jakieś dziwne wiec go wyłączyliśmy. Ale pod wieczór sprawdzaliśmy jeszcze raz i kolory wróciły i obraz jest normalny taki jak był wiec chyba nic mu nie dolega. To nie jest nowy telewizor bo ma juz chyba ponad 15 lat ale dobre wtedy robili telewizory