Dziewczyny tutaj macie więcej fotek
http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... &start=160
coś mi net szwankuje, więc zobaczcie bo tam wklejałam wczoraj jak mi lepiej chodził.
Tak robiłam chrzciny w święta, wszystko było ok, goście dopisali, a mały do momentu chrztu wył, nawet wychodziłam w trakcie i karmiłam go w aucie

, ale w momencie, gdy ksiądz położył mu rękę na głowie to tak jakby wygonił z niego małego diabełka

, cisza byla do końca mszy
