Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

11 maja 2011, 13:18

Pozdrowienia od mamy Izuni. Właśnie założyli jej cewnik powyżej szyjki macicy i podpięli pod ktg. Później ma dużo chodzić.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

11 maja 2011, 13:37

dziękujemy i też pozdrawiamy :-D no i życzymy powodzenia :-D

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

11 maja 2011, 14:14

markotka, staram się go odbijać, ale nie zawsze to robię, jak mało wypije i zaśnie to kładę go do łóżeczka i jest ok :-)

MamaIzuni trzymamy mocno kciuki, oby szybciutko Ada się pojawiła :ico_sorki: :ico_sorki: Tyle się biedna namęczyłaś, oby poszło szybko!

Nowa szkoda, że nie masz malutkiej przy sobie, ale już niedługo będziecie cały czas razem :-)

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

11 maja 2011, 14:37

Hej Kobietki :-)
melduję się i ja po spacerku... Już myślałam że do domu nie dopełznę takiego bólu z krzyża dostałam i jak na @ ale po wdrapaniu się z zakupami na 4 piętro przeszło momentalnie. Pogoda wspaniała już chciałam iść na lody ale nie dałam rady :ico_placzek:

Mama Izuni trzymamy kciuki i czekamy na wieści
Zoola ja też proponuję sernik na zimno mmmm i galaretka na górę aż ślinka cieknie ;)
Koroneczka nie stresuj się skoro mały więcej nie chce to niema co na siłę wpychać
Widać tyle mu potrzeba

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

11 maja 2011, 15:11

Koroneczka a uzywasz jakichs wkladek czy podpasek?

moja malutka usnela, tatus powozil ja we wozku i spi, a juz sie martwilam, bo bardzo malo wczoraj jak i dzis spala, po pare minut i koniec
dzis ma przyjsc polozna, potem zapowiedzieli sie goscie
jutro moja mam przyjedzie do pomocy na kilka dni

ja kilka razy uzywalam to tantum roza i teraz juz za kazdym razem psikam octaniseptem

a jak u Was z tym krwawienem poporodowym?

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

11 maja 2011, 15:52

Mariola pewnie coś się powoli szykuje u Ciebie :ico_oczko: mamaIzuni zaraz się rozpakuje i kolej na Ciebie :ico_oczko: czujesz się już gotowa? Bo ja im bliżej, to mam wrażenie, że już nic nie wiem-w panikę normalnie wpadam :ico_haha_01:

Emilia fajnie, że mama pomorze :ico_brawa_01: będziesz mogła sobie trochę poleżeć i nabrać sił.

Ja sobie pospałam, zaraz podszykuję obiado-kolację, małż będzie na 18.
Ani nie zagląda, bo zepsuła jej się bateria w laptopie, ale A ma dzisiaj naprawić. Korzystają z pogody i spacerują :-)

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

11 maja 2011, 16:46

My właśnie wróciliśmy ze spaceru. Smerfik momentalnie zasnął i śpi do teraz.
Emilia u mnie raz trochę bardziej raz mniej ale ogólnie krwawienie nie jest obfite.
Jestem padnięta po tym spacerze, nadal bardzo szybko się męczę.

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

11 maja 2011, 17:30

Murchinson, i jak się wózek spisał? :-D

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

11 maja 2011, 17:40

Markotka rewelacja, lekko się pcha, wszystkie wertepy pokonuje bez problemu. D stwierdził tylko, że nieporęcznie mu się wnosiło całość na 3 piętro na wąskiej klatce. Od jutra stelaż zostaje w wózkowni. Fajna sprawa ta moskitiera w budzie gondoli bo jak odwrócisz gondolę tyłem do siebie to i tak widzisz maluszka przy postawionej budzie.

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

11 maja 2011, 17:41

Markotka z Twoich postów to czasami mi się wydaje jakbyś była doświadczoną mamą :-) Więc napewno wiesz dużo i ta wiedza przyda Ci się po porodzie i przy samym porodzie :ico_brawa_01: Przygotowana jesteś super więc nie masz czego się bać :-) Napewno świetnie sobie poradzisz.

Murchinson współczuję ciężkiej nocki :ico_sorki: Jak Smerfik śpi to może też się połóż troszkę.

Koroneczka oby tak dalej Twój Maksio był grzeczniutki. A z tym karmieniem to pierwsze słysze że dziecko musi ssać 20 min :ico_szoking: Każde dziecko inaczej ssie, jedno bardziej a drugie mniej intensywnie, a przepływ mleczka z piersi też jest różny. Mi fajnie położna powiedziałą że dziecko samo się nie zagłodzi, jeśli nie chce już ssać a dobrze przybiera na wadze to znaczy że tyle potrzebuje.

emilko ja krocze przemywałam tylko szarym mydłem i przede wszystkim dużo wietrzyłam i szybciutko się wszystko zagoiło.

Mariola może niedługo Ty nas zaskoczysz ze swoim maleństwem.

My wróciliśmy do domku, od 11 lataliśmy, a to do jednej cioci, a to do babci, potem spacer, zakupy i jesteśmy padnięci. Ale Filipka jeszcze chcę przetrzymać bo spał godzinkę u babci.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość