hej
dziewczyny body możecie przygotować, żeby ewentualnie mąż wiedział, gdzie szukać zawsze może dowieźć, a jak maci miejsce w torbie od razu spakujcie
W szpitalu jest bardzo gorąco, u mnie tylko na porodówce mają klimę.
Wczoraj wieczorem pisała do mnie Ania, że jest strasznie zmęczona bo Malutka marudziła od 5 rano, nie mogła się uspokoić, w końcu A się udało
u mnie dziś to samo

, mała chyba ze 40 min. się męczyła, az męza wołalam, zeby ją ponosił, przy cycu się wkurzała, w koncu zrobiłam herbatkę koperkową, ale póki co średnio jej smakuje, na szczęście zasnęła
My póki co siedzimy w domku, bo na polku upał

, może po południu dopiero wyjdziemy.
Maż był w pkolu powiedzieć, ze mała jeszcze cały tydzień nie przyjdzie, straszna szkoda, bo dzieciaczki jakis występ przygotowują na niedzielę, będzie jakiś festyn, no i pewnie nawet jej tam nie weźmiemy
Mąż ją chce zabrac do zoo do krakowa jak wyzdrowieje
[ Dodano: 23-05-2011, 10:33 ]
hej
dziewczyny body możecie przygotować, żeby ewentualnie mąż wiedział, gdzie szukać zawsze może dowieźć, a jak maci miejsce w torbie od razu spakujcie
W szpitalu jest bardzo gorąco, u mnie tylko na porodówce mają klimę.
Wczoraj wieczorem pisała do mnie Ania, że jest strasznie zmęczona bo Malutka marudziła od 5 rano, nie mogła się uspokoić, w końcu A się udało
u mnie dziś to samo

, mała chyba ze 40 min. się męczyła, az męza wołalam, zeby ją ponosił, przy cycu się wkurzała, w koncu zrobiłam herbatkę koperkową, ale póki co średnio jej smakuje, na szczęście zasnęła
My póki co siedzimy w domku, bo na polku upał

, może po południu dopiero wyjdziemy.
Maż był w pkolu powiedzieć, ze mała jeszcze cały tydzień nie przyjdzie, straszna szkoda, bo dzieciaczki jakis występ przygotowują na niedzielę, będzie jakiś festyn, no i pewnie nawet jej tam nie weźmiemy
Mąż ją chce zabrac do zoo do krakowa jak wyzdrowieje
Kurcze ja sie boję, żeby malutka sie nie zaraziła ode mnie, dziś jej jakoś w nosku furczało

,
[ Dodano: 23-05-2011, 10:33 ]
hej
dziewczyny body możecie przygotować, żeby ewentualnie mąż wiedział, gdzie szukać zawsze może dowieźć, a jak maci miejsce w torbie od razu spakujcie
W szpitalu jest bardzo gorąco, u mnie tylko na porodówce mają klimę.
Wczoraj wieczorem pisała do mnie Ania, że jest strasznie zmęczona bo Malutka marudziła od 5 rano, nie mogła się uspokoić, w końcu A się udało
u mnie dziś to samo

, mała chyba ze 40 min. się męczyła, az męza wołalam, zeby ją ponosił, przy cycu się wkurzała, w koncu zrobiłam herbatkę koperkową, ale póki co średnio jej smakuje, na szczęście zasnęła
My póki co siedzimy w domku, bo na polku upał

, może po południu dopiero wyjdziemy.
Maż był w pkolu powiedzieć, ze mała jeszcze cały tydzień nie przyjdzie, straszna szkoda, bo dzieciaczki jakis występ przygotowują na niedzielę, będzie jakiś festyn, no i pewnie nawet jej tam nie weźmiemy
Mąż ją chce zabrac do zoo do krakowa jak wyzdrowieje
Kurcze ja sie boję, żeby malutka sie nie zaraziła ode mnie, dziś jej jakoś w nosku furczało

,
[ Dodano: 23-05-2011, 10:34 ]
hej
dziewczyny body możecie przygotować, żeby ewentualnie mąż wiedział, gdzie szukać zawsze może dowieźć, a jak maci miejsce w torbie od razu spakujcie
W szpitalu jest bardzo gorąco, u mnie tylko na porodówce mają klimę.
Wczoraj wieczorem pisała do mnie Ania, że jest strasznie zmęczona bo Malutka marudziła od 5 rano, nie mogła się uspokoić, w końcu A się udało
u mnie dziś to samo

, mała chyba ze 40 min. się męczyła, az męza wołalam, zeby ją ponosił, przy cycu się wkurzała, w koncu zrobiłam herbatkę koperkową, ale póki co średnio jej smakuje, na szczęście zasnęła
My póki co siedzimy w domku, bo na polku upał

, może po południu dopiero wyjdziemy.
Maż był w pkolu powiedzieć, ze mała jeszcze cały tydzień nie przyjdzie, straszna szkoda, bo dzieciaczki jakis występ przygotowują na niedzielę, będzie jakiś festyn, no i pewnie nawet jej tam nie weźmiemy
Mąż ją chce zabrac do zoo do krakowa jak wyzdrowieje
Kurcze ja sie boję, żeby malutka sie nie zaraziła ode mnie, dziś jej jakoś w nosku furczało

,