witam
mała śpi to zaglądam

w domu trochę ogarnięte,położna miała przyjechać dzisiaj i jej nie widać

a ja o 14.20 wychodzę po Hanię na busa...
wczoraj chyba Milenka się cycem nie najadała,doiła godzinę z małymi przerwami góra 5 min na drzemkę,to w końcu po 22 dałam jej mleko (bo kazałam A kupić ze względu na to,że mam płaskie brodawki i czasem się obie wieczorem denerwujemy jak nie może złapać),tak się dopadła,że od razu 70 ml wypiła i poszła spać

i teraz nie wiem co mam zrobić,bo jak je to słychać jak połyka i czuję że ściąga mi mleko,ale dość szybko zasypia przy piersi (z Hanią tak samo było,z tą różnicą że ona innego mleka nie chciała),denerwuje mnie takie przystawianie ciągłe do piersi bo nic nie mogę zrobić w domu

bo je z 5-10 min,przyśnie to ją odkładam,zacznę coś robić i się budzi

śniadanie to dzisiaj na 3 raty jadłam
pogadam o tym z położną jak do mnie zawita któregoś dnia,bo nie chciałabym jednak zrezygnować z karmienia

chyba,że jest teraz kryzys laktacyjny,bo z tego co kojarzę to jest tak,że dziecko ma takie skoki co praę tyg,że więcej chce jeść a mleka mniej

chociaż ona od początku ciagle prawie na piersi wisi...
zoola27 zdolna Nataszka

super,że już czop odchodzi
markotka rodzina też na pewno parę ciuszków przyniesie
my też info że już po wszystkim zaraz wysyłaliśmy,tzn ja jak urodziłam najpierw do A,potem do mamy i zaczęłam znajome obsypywać smsami
Podziwiam was ze macie czas na forum, mnie to ostatnio na wszystko go brakuje.
mam tak samo
[ Dodano: 25-05-2011, 13:47 ]
Murchinson widać,że w końcu w sprawie sąsiada coś się zaczęło dziać
