Też kocham książki Kinga, a ostatnio bardzo dużo czytuję Ludluma. Świetne książki, szybko się je czyta, można się zatracić
Saga "Zmierzch" również bardzo wciągająca aczkolwiek miła , lekka i przyjemna. Zazwyczaj wolę coś "mocniejszego".
No i jak każda babka lubię romansidła
Nora Roberts, Danielle Steel :)