Czesc dziewczyny
ja tylko na chwilke...
od wczoraj jestem u kumpeli...przyjechalam po poludniu i zostalismy z malym na noc...ona ma core 13miesiecy...ale w porownaniu z tym co mam w domu to tu jest glucha cisza i swiety spokoj...nie bardzo chce mi sie wracac do siebie...
posiedzimy jeszce do wieczora i bede sie zbierac niestety....
tylko jeszcze dodam ze droga nam zajela ze 2godziny z kawalkiem i maly pieknie przespal w nosidelku -pociag i 2 metra
niestety tata po nas jedzie i bedziemy musieli wracac....ah dziewczyny jak sie pozbyc tej siostry grzecznie bo to chore zebym we wlasnym domu nie mogla odpoczac tylko po ludziach z malym sie wloczyla....